Użytkownik "Radzisz" <n...@l...spamu.invalid.pl> napisał w wiadomości
news:ctnmir$aj9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jokey alvarez napisał(a), dnia 30-01-05 20:46 co następuje:
> > ciagle nie rozumiesz - zaplacic odpowiednio mniejsza :)
> skoro tak mówisz to zapewne tak jest :)
>
> >>Pewnie wierzył w zwykłą uczciwość ludzką ... albo zwyczajnie
> >>zapomniał/pomylił się/nie chciało mu się*
> >
> > czyli jest solidna podstawa do negocjacji
> chyba tak.
>
> > Klient chce wystawic dom za 350 tys, zglasza oferte do biura i mowi mu
sie:
> > wystaw pan za 400 bo tydzien temu dom taki sam jak pana za tyle
> > sprzedalismy, ten dom sasiada 2 wioski dalej. Klient omamiony checia
zysku
> > zgadza sie, po czym czyta umowe i widzi ze placi prowizje od kwoty
> > wystawianej a nie sprzedazy - dla mnie to oszustwo :)
> >
> > jesli jednak ty widzisz to inaczej to nie ciagnijmy tego w
nieskonczonosc
> > bo to temat na zupelnie inny watek
> pierwsze primo ;) to jeżeli jesteś zdecydowany na zakup za 400.000 zł to
> właściciel powinnien być wdzięczny za prezent w postaci 50.000 zł.
> Ciebie rozumiem, bo płacisz 50.000 zł więcej. Jeżeli jednak chcesz kupić
> w tej cenie to widocznie dom jest wart te 400.000 zł.
> drugie primo ;) zostaw rozliczenia właściciela z pośrednikiem, raczej
> skup się na Twojej prowizji.
> Ponegocjuj z właścicielem, porozmawiaj z pośrednikiem ..
>
> >>Ty zaś powiadasz że chce okraść _wystawiającego_ ofertę (właściciela)
...
> > imho juz to zrobil
> według mnie jest inaczej, ale nieważne, zostawmy to ...
>
> --
> Pozdrawiam
> Radzisz