podpisałam umowę o wykonanie prac wykończeniowych
termin umowy minął daaaawno (w międzyczasie było kilka DROBNYCH opóźnień z
mojej strony w dostawie niektórych materiałów, ale nigdy nie było tak, że
żadne inne prace nie mogły być kontynuowane (do dziś niektóre jeszcze nie są
ukończone, na ten dowód).
Firma poszła robić inne zlecenie bez ustalenia ani czasu ani dalszego losu
prac - mam więc nastepujący problem:
- czy brać innych wykonawców. Co w takiej sytuacji z umową z pierwszą firma?
(jaki aneks pisać? Co z gwrancją na prace wykonane częściowo (w tym
hydraulika))?
- jak firmie przedstawić sprawę, żeby się zreflektowali? (czy np. mogę
spisać pismo o obciążenie firmy z tytułu strat z racji, że nie można się
wprowadzić (a nie można - podstawowa hydraulika nie funkcjonuje) - ? Wynajem
takiego mieszkania to od 1500 zł /mc. i jest ono unieruchomione
- czy mogę (i jak!) upoważnić osobę trzecią (ale nie prawnika - np. kolegę
lub inną firmę) do reprezentowania mnie w ramach umowy z ową firmą
(dociekania dalszego losu prac, ustalania warunków zmian (aneksów) do umowy,
etc)

Firma olewa termin i ustalenia, bo ma do czynienia z kobietą. (z resztą na
wieeeele przymknęłam oko - zarówno terminy oraz jakoś niektórych prac (w tym
niestoswanie sie do ustaleń, (ustnych i pisemnych w umowie, jak np
zabezpieczenie elementów mieszkania przed znieszczeniami)). Ponieważ firma
się już rozbestwiła na amen, muszę natychmiast się ratować konkretnym i
skutecznym działaniem
proszę o pomoc