eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ZUS - odsetki od nadpłaconych składek (długie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2009-01-14 11:22:36
    Temat: ZUS - odsetki od nadpłaconych składek (długie)
    Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl>

    Witam
    Po uprawomocnieniu się wyroku apelacyjnego (apelacja ZUSu)
    została mi przyznana renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
    Wystąpiłem o wypłatę zaległej renty wraz z odsetkami. Rentę wypłacono -
    odsetki poszły do Sądu (sprawę wygrałem, ale pewnie pójdzie do apelacji
    przez ZUS)

    Pozostała sprawa odsetek od nienależnie nadpłaconych składek (z tytułu
    prowadzenia działalności gospodarczej w latach 2005-2006).

    W dniu 6.02.2008 złożyłem korektę (ZZA) oraz wystąpiłem o wypłatę
    nienależnie nadpłaconych składek i w tym samym dniu tj. 6.02.2008
    odrębnym pismem wystąpiłem o zwrot odsetek za okres przetrzymywania
    składek.

    Składki wypłacono, a odsetki nie.

    W dniu 5.03.2008 wystąpiłem z pozwem do Sądu Pracy o wypłatę odsetek.

    W dniu 24.04.2008 ZUS napisał "odpowiedź na odwołanie" w którym między
    innymi informował Sąd, że wniosek o wypłatę odsetek (po 2 miesiącach ?)
    został przekazany do właściwego wydz. ZUS celem rozpatrzenia.

    W dniu 26.05.2008 ZUS wydał decyzję (otrzymałem 2.06.2008) odmawiającą
    wypłatę odsetek od nienależnie nadpłaconych składek.

    W dniu 10.06.2008 złożyłem do Sądu "wyjaśnienie wnioskodawcy"
    podtrzymujące moje zarzuty wobec ZUS.

    W dniu 8.07.2008 odbyła się rozprawa na której sprawa odsetek za
    nieterminowe wypłacenie renty i odsetek od nienależnie nadpłaconych
    składek została rozbita na dwie odrębne sprawy.

    Wczoraj tj 13.01.2009 odbyły się rozprawy.
    Odsetki od spóźnionej renty zostały mi przyznane.

    Odsetki od nienależnie nadpłaconych składek nie - Sąd uzasadnił brakiem
    terminowego odwołania od decyzji ZUS z dnia 26.05.2008 (w decyzji ZUSu
    było pouczenie o odwołaniu - ale przecież sprawa była już w Sądzie od
    marca 2008).

    Przysługuje mi prawo do złożenia skargi na ten wyrok do Sądu
    Apelacyjnego w terminie 7 dni.

    Pytania:

    Czy skarga do Sądu Apelacyjnego ma szanse być rozpatrzona pozytywnie ?

    Czy ZUS ma prawo do wydawania decyzji w sprawie odsetek ?
    (W momencie uprawomocnienia wyroku przyznającego rentę składki stają się
    nadpłacone z winy ZUS - nie mogłem złożyć korekty przed uprawomocnieniem
    się wyroku. ZUS twierdzi, że odsetki należą się tylko za opóźnienia w
    wypłacie składek po złożeniu korekty - okres przetrzymywania moich
    pieniędzy przez ZUS jest pomijany)

    Pozdrawiam i proszę o pomoc w siedmioletnie walce z ZUS o wszystko.
    Bubu


  • 2. Data: 2009-01-14 23:54:14
    Temat: Re: ZUS - odsetki od nadpłaconych składek (długie)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 14 Jan 2009, bubu wrote:

    > Pozostała sprawa odsetek od nienależnie nadpłaconych składek (z tytułu
    > prowadzenia działalności gospodarczej w latach 2005-2006).
    >
    > W dniu 6.02.2008 złożyłem korektę (ZZA) oraz wystąpiłem o wypłatę nienależnie
    > nadpłaconych składek i w tym samym dniu tj. 6.02.2008 odrębnym pismem
    > wystąpiłem o zwrot odsetek za okres przetrzymywania składek.
    >
    > Składki wypłacono, a odsetki nie.

    Moim zdaniem, jeśli *sam* wpłaciłeś te składki, zgodnie z *własną*
    deklaracją, to nie ma siły - nie wypłacą i na mój rozum wygrają
    przed sądem.
    Co innego jakby ZUS wydał *decyzję*, która *przymusem* *wbrew*
    Twojej deklaracji i woli ustanawiałaby obowiązek zapłaty
    (egzekwowalny).
    ZUS nie może odpowiadać za to, że ubezpieczony z własnej, nieprzymuszonej
    woli :P, błędnie wpłacał zawyżone składki.
    Stawiam na takie postawienie sprawy - i spróbuj znaleźć w przepisach
    (zdaje się ustawa o SUS odsyła do Ordynacji Podatkowej) dziurę
    w tym rozumowaniu.
    IMHO & AFAIK - nie ma :(

    > Wczoraj tj 13.01.2009 odbyły się rozprawy.
    > Odsetki od spóźnionej renty zostały mi przyznane.
    >
    > Odsetki od nienależnie nadpłaconych składek nie - Sąd uzasadnił brakiem
    > terminowego odwołania od decyzji ZUS z dnia 26.05.2008 (w decyzji ZUSu było
    > pouczenie o odwołaniu - ale przecież sprawa była już w Sądzie od marca 2008).

    Na mój rozum to jest sprawa odrębna, nie wiem czy sąd skorzystał
    z okazji (powołania się na formalność celem uchylenia się od
    zajęcia stanowiska merytorycznego :)) i czy w *tej* sprawie
    rozstrzygnięcie ma luki.
    Odnoszę się wyłącznie do meritum - jak wyżej.

    Znane na .podatki, na której również parapodatki się omawia,
    a sprawa "nadpłaty" od czasu do czasu wychodzi, kiedy ktoś
    chce skorzystac z ubezpieczenia chorobowego (na DG dobrowolne)
    i ZUS mu wyciąga z zanadrza że 4 lata temu nie dopłacił
    5 groszy więc został "wykluczony".
    Procedura jest standardowa - proces (bo bez procesu, mimo że
    racja jest OCZYWIŚCIE po stronie [nie]ubeczpieczonego ZUS
    odmawia), zwrot kwoty się należy, zwrot odsetek nie: "ubezpieczony
    jest sam sobie winien że płacił nienależne składki".
    Mógł nie ujmować ich w deklaracji.
    Mógł "niezwłocznie" skorygować deklaracje.
    I basta.

    [...]
    > Czy skarga do Sądu Apelacyjnego ma szanse być rozpatrzona pozytywnie ?

    1. nie jestem prawnikiem
    2, "każdy odpowiada za siebie"
    3. jak to widzę widzisz wyżej.
    Jakbyś przypadkiem wygrał KONIECZNIE napisz :D

    > Czy ZUS ma prawo do wydawania decyzji w sprawie odsetek ?
    > (W momencie uprawomocnienia wyroku przyznającego rentę składki stają się
    > nadpłacone z winy ZUS - nie mogłem złożyć korekty przed uprawomocnieniem się
    > wyroku.

    Na .podatki była (wczoraj) interpretacja MF, coś w stylu "przecież
    podatnicy mogli stosować zasady unijne wbrew rozporządzeniu" :P

    Już wyjaśniam: MOGŁES złożyć korektę (podobnie jak wszyscy użyszkodnicy
    samochodów osobowych MOGLI odliczyć VAT od paliwa - i iść do sądu,
    po uprzednim przymusowym wyrwaniu z konta podatku naliczonego
    decyzją US oczywiscie :>).

    To że ZUS by jej nie uznał i WYZEGZEKWOWAŁ świadczenia tak jak
    (ZUS) uważa, to jedno. Albo odmówił przyjęcia korekty i wypłaty
    należnego zwrotu.
    A to że *formalnie* "ubezpieczony dobrowolnie płacił" to drugie :(
    Pieniadze trzeba by zapłacić te same, ale "pod przymusem".
    Znaczy w wyniku błędnej decyzji wydanej przez ZUS (a wtedy to
    już odsetki się należą).

    Acha: nie krzycz po mnie za takie postawienie sprawy :|
    Ustawy głosuje Sejm... Warszawa, Wiejska, jakoś tak.

    BTW: metoda na "nieuznany zwrot" jest stosowana również wobec US
    w "śliskich" sprawach: zamiast narażać się że przy kontroli
    US zastosuje sankcje, nałoży kary i tak dalej i dopiero trzeba
    będzie się użerać aby "odkręcić", składa się taką deklarację
    jak US sobie "życzy" po czym składa się korektę - z wyjaśnieniem
    wedle ustawy. I jak US odmówi (a skoro nie jest "jak sobie
    życzy" to odmówi) dopiero z tym odwołanie do IS i odwołanie
    do WSA.

    Doskonale wiem, że dobrze się gada "po"... (tak dla porządku
    napiszę), bo najpierw trzeba mieć pomysł "jak to się skończy"
    a pewnie na początku nie wiedziałeś.

    > ZUS twierdzi, że odsetki należą się tylko za opóźnienia w wypłacie
    > składek po złożeniu korekty - okres przetrzymywania moich pieniędzy przez ZUS
    > jest pomijany)

    "Nie czuję się zaskoczony".
    Niemniej, jak piszę: jeślibyś jednak walczył i wygrał, to koniecznie daj
    znać (na .prawo.podatki). Z zacytowaniem uzasadnienia wyroku!
    (jakbyś walczył i przegrał to też daj znać, ale nikt się chyba nie
    zdziwi).

    pzdr, Gotfryd
    (DG - KPiR, VAT, ZUS)


  • 3. Data: 2009-01-15 09:16:05
    Temat: Re: ZUS - odsetki od nadpłaconych składek (długie)
    Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Wed, 14 Jan 2009, bubu wrote:
    > Moim zdaniem, jeśli *sam* wpłaciłeś te składki, zgodnie z *własną*
    > deklaracją, to nie ma siły - nie wypłacą i na mój rozum wygrają
    > przed sądem.
    [....]
    > ZUS nie może odpowiadać za to, że ubezpieczony z własnej, nieprzymuszonej
    > woli :P, błędnie wpłacał zawyżone składki.

    "Dobrowolność" wpłacanych składek (których minimalna wysokość jest
    określana przez ZUS) jest iluzoryczna - niewpłacenie to :
    a/ ściganie sądownie przez 10 lat przez ZUS (wraz oczywiście z odsetkami)
    b/ pozbawienie nieodpłatnej opieki lekarskiej (co przy sporze o rentę
    zdrowotną może być zabójcze)
    c/ niewydanie zaświadczenia o nie zaleganiu ze składkami (co przy
    charakterze specjalistycznej działalności gospodarczej opartej na
    zdobywaniu zleceń poprzez przetargi - pozbawia możliwość wykonywania
    takowej - n.b. fakt prowadzenia działalności był argumentem ZUSu na
    całkowite "wyzdrowienie")
    d/ wizytą komornika (co grozi pozbawieniem wszystkiego co mam)

    > ... czy sąd skorzystał
    > z okazji (powołania się na formalność celem uchylenia się od
    > zajęcia stanowiska merytorycznego :)) i czy w *tej* sprawie
    > rozstrzygnięcie ma luki.

    a są ? bo to ważne !

    >> Czy ZUS ma prawo do wydawania decyzji w sprawie odsetek ?
    >> (W momencie uprawomocnienia wyroku przyznającego rentę składki stają
    >> się nadpłacone z winy ZUS - nie mogłem złożyć korekty przed
    >> uprawomocnieniem się wyroku.

    Ponieważ dopiero uprawomocniony wyrok Sądu Apelacyjnego ostatecznie
    potwierdził nadpłatę składek ZUSowskich, w tym momencie dopiero mogłem
    zrobić korektę i wystąpić o zwrot składek, a okres przetrzymywania tych
    składek na swoim koncie przez ZUS powinien być z urzędu obciążony
    odsetkami ustawowymi, a nie "decyzją ZUS" (bo to absurd - równie dobrze
    ZUS mógłby wydać decyzję, że ziemia powinna kręcić się w drugą stronę)

    > Na .podatki była (wczoraj) interpretacja MF, coś w stylu "przecież
    > podatnicy mogli stosować zasady unijne wbrew rozporządzeniu" :P

    wiem, że ZUS jest mistrzem w interpretacji prawa na swoją korzyść, ale
    chyba są jakieś granice (w końcu Trybunał Konstytucyjny zajął się
    interpretacją art. 118 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
    emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych)

    Pozdrawiam i proszę o dalsze przemyślenia - Bubu


  • 4. Data: 2009-01-15 22:19:10
    Temat: Re: ZUS - odsetki od nadpłaconych składek (długie)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 15 Jan 2009, bubu wrote:

    >> ZUS nie może odpowiadać za to, że ubezpieczony z własnej, nieprzymuszonej
    >> woli :P, błędnie wpłacał zawyżone składki.
    >
    > "Dobrowolność" wpłacanych składek (których minimalna wysokość jest określana
    > przez ZUS) jest iluzoryczna

    Dlatego było ":P" :)
    No ale co robić...
    Stan jest taki:
    - mamy prawomocne orzeczenie, że składki się nie należały
    - ubezpieczony *sam* złożył błędną deklarację
    - ubezpieczony *sam* zapłacił składki

    > - niewpłacenie to :
    > a/ ściganie sądownie przez 10 lat przez ZUS (wraz oczywiście z odsetkami)

    Oczywiscie

    > b/ pozbawienie nieodpłatnej opieki lekarskiej (co przy sporze o rentę

    Oczywiście

    > c/ niewydanie zaświadczenia o nie zaleganiu ze składkami (co przy charakterze

    Oczywiscie

    > d/ wizytą komornika (co grozi pozbawieniem wszystkiego co mam)

    Nie inaczej - oczywiście.
    Ale jak już potem trup zbankrutowanego przedsiębiorcy wygra ten proces,
    to *WTEDY* ZUS będzie musiał zwrócić nie tylko kwotę, zadośćuczynienie
    (w .pl często śmieszne) i odszkodowanie, ale również odsetki, zwrot
    odsetek i odsetki od nadpłaconych odsetek...

    Dlatego jak piszę - doskonale rozumiem, że jakby człowiek wiedział
    że się przewróci to najpierw by się położył :), ale w przypadku
    który opisujesz należało złożyć w ZUS (dawno temu, na samym początku)
    korektę.
    ZUS by ją odrzucił - i już byłoby OK.
    Brak zwrotu składek (*wtedy*) byłby spowodowany błędną decyzją ZUS.

    A tak ... tak to ubezpieczony SAM błędnie wypełnił deklarację i SAM
    błędnie wpłacił.... to co ubezpieczony chce? :]

    >> ... czy sąd skorzystał
    >> z okazji (powołania się na formalność celem uchylenia się od
    >> zajęcia stanowiska merytorycznego :)) i czy w *tej* sprawie
    >> rozstrzygnięcie ma luki.
    >
    > a są ? bo to ważne !

    Nie mam pojęcia - napisałem że się nie odnoszę :)
    Nie jestem adwokatem :), odezwałem się, bo strona podatkologiczna jest
    mi (z konieczności) trochę znana, a numer "bezodsetkowości" przy
    ZUS też.

    > Ponieważ dopiero uprawomocniony wyrok Sądu Apelacyjnego ostatecznie
    > potwierdził nadpłatę składek ZUSowskich, w tym momencie dopiero mogłem zrobić
    > korektę i wystąpić o zwrot składek,

    Nie rozumiemy się.
    Skoro poszedłeś do sądu, to znaczy że *nie* uznałeś czegoś-tam za
    prawidłowe, prawda?
    Czyli w momencie, kiedy to *było* nieprawidłowe, jako ubezpieczony
    mogłeś złożyć korektę i żądać zwrotu składki. Tak?

    > a okres przetrzymywania tych składek na
    > swoim koncie przez ZUS powinien być z urzędu obciążony odsetkami ustawowymi,
    > a nie "decyzją ZUS" (bo to absurd - równie dobrze ZUS mógłby wydać decyzję,
    > że ziemia powinna kręcić się w drugą stronę)

    Ale Ordynacja Podatkowa tak stanowi (a do ZUS AFAIR się ją stosuje):
    urząd wydaje decyzję i ma prawo ją wyekzekwować. Jak podatnikowi
    się nie widzi to się sądzi - ale po wpłaceniu.
    Problem w tym, że ZUS *nie* egzekwował *nienależnych* składek.
    Jakby je egzekwował (albo chociaż odmówił zwrotu), byłyby podstawy
    do uznania że to *z winy ZUS* nie zostały zwrócone.

    [...]
    > wiem, że ZUS jest mistrzem w interpretacji prawa na swoją korzyść

    Widać "tak muszą" :[, do tego dochodzi coś co powinno być karalne
    jako niegospodarność, czyli odmawianie zwrótów w przypadkach
    kiedy one się EWIDENTNIE należą.

    Ale akurat z odsetkami jak "hak", i jak na mój gust się na niego
    nadziałeś.
    Błędem było *słuchanie* tego co *mówi* ZUS :(
    Jakby ZUS *napisał*, że ODMAWIA przyjęcie korekty (która w świetle
    wyroku, jak mówisz, okazała by się być PRAWIDŁOWA), to *ich*
    decyzja byłaby błędna.

    A tak wychodzi, że błędna jest Twoja deklaracja.

    > Pozdrawiam i proszę o dalsze przemyślenia - Bubu

    Nie mam :(
    W roli ostrzeżenia napisałem co wiem.

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2009-01-17 07:26:44
    Temat: Re: ZUS - odsetki od nadpł. składek (termin !)
    Od: bubu <bubupl^cyfrajeden^@wupe.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 15 Jan 2009, bubu wrote:

    >> wiem, że ZUS jest mistrzem w interpretacji prawa na swoją korzyść
    >
    > Widać "tak muszą" :[, do tego dochodzi coś co powinno być karalne
    > jako niegospodarność, czyli odmawianie zwrotów w przypadkach
    > kiedy one się EWIDENTNIE należą.
    > pzdr, Gotfryd

    Dziękuję choć wszystko to mało optymistycznie dla mnie brzmi
    tym bardziej, że mój stan zdrowia jest zły (i pogarsza się)
    Nigdzie nie znalazłem opisu wyroku, który by takie odsetki od
    nadpłaconych składek Sąd przyznał.
    Mam być pierwszy ? (don Kichot z La Manchy ?)
    Termin skargi zbliża się, a nikt więcej nie chce pomóc - widać temat
    mało popularny lub beznadziejny
    Pozdr. Bubu


  • 6. Data: 2009-01-17 12:27:59
    Temat: Re: ZUS - odsetki od nadpł. składek (termin !)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 17 Jan 2009, bubu wrote:

    > Dziękuję choć wszystko to mało optymistycznie dla mnie brzmi

    No niestety :(
    I co gorsza, pewnie każdy kto wcześniej się nie spotkał z opisem
    takiej "akcji" by wtopił: ZUS twierdzi że "ma być tak i już",
    postraszy karą, zapoda przepisy z latami do odsiadki i wskazaniem
    jak to komornik przyjdzie, więc ubezpieczony *sam* składa
    błędne deklaracje.
    Dobrowolnie.
    I dobrowolnie, wbrew przepisom nadpłaca.
    I klops :(

    > Nigdzie nie znalazłem opisu wyroku, który by takie odsetki od nadpłaconych
    > składek Sąd przyznał.

    Jak się przyjrzysz konstrukcji, to powinieneś przestać się dziwić.
    Wyroki w drugą stronę jakieś znalazłeś?

    > Mam być pierwszy ? (don Kichot z La Manchy ?)

    To ja jeszcze raz spróbuję :)
    Masz PISEMNY DOWÓD, że to *ZUS* Ci BŁEDNIE naliczył jakieś kwoty do
    zapłaty?
    Jak tak, to co innego :)
    Jak nie... to zapodaj ewentualne uzasadnienie wyroku, ale wynik się
    IMHO dobrze nie zapowiada :(

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1