Witam,
zamierzam (wreszcie) uruchomić Music On Hold w centrali telefonicznej
firmy typu S.A.
W dokumentacji technicznej [!!!] (producent z USA) wyczytałem, że należy
się liczyć z opłatami za odtwarzanie muzyki. Od techników, którzy kiedyś
instalowali system także usłyszałem magiczne "ZAIKS"...
Pytanie więc o to, czy w polskim prawie uwzględniono przypadek
odtwarzania utworów muzycznych w czasie wykonywania jakiejś procedury w
centrali telefonicznej a ta muzyka byłaby słszana przez osoby
telefonujące do firmy lub też pracowników firmy, bo niektóre systemy
pozwalają na słuchanie tego co "aktualnie centrala puszcza" w głośnikach
aparatów telefonicznych...
Czy firma powinna zakupić np. płyty CD z prawami do
rozpowszechniania/wypożyczania?
A co jeśli podłączę radioodbiornik zamiast odtwarzacza CD? Wtedy pewnie
firma powinna kupić książeczkę RTV?

Dla jasności - nie chodzi tu o koszta ale o szefa, który uwielbia płacić
wszelkie możliwe podatki i robi to nawet wtedy, gdy ustawodawca zwalnia
go z tego obowiązku - po prostu chciałbym wiedzieć co napisać w notatce
służbowej :)

M.

do góry

> Dla jasno?ci - nie chodzi tu o koszta ale o szefa, który uwielbia płacić
> wszelkie możliwe podatki i robi to nawet wtedy, gdy ustawodawca zwalnia
> go z tego obowi?zku - po prostu chciałbym wiedzieć co napisać w notatce
> służbowej :)

Dyszenie do mikrofonu = 4$ za minute ?

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.211dcbe0a06834a3989b7e@news.task.gda.pl...
>> Dla jasno?ci - nie chodzi tu o koszta ale o szefa, który uwielbia
>> płacić
>> wszelkie możliwe podatki i robi to nawet wtedy, gdy ustawodawca
>> zwalnia
>> go z tego obowi?zku - po prostu chciałbym wiedzieć co napisać w
>> notatce
>> służbowej :)
> Dyszenie do mikrofonu = 4$ za minute ?

Nie zrozumiałeś. Mam podkręcić jasność wypowiedzi?

M.

do góry

> Nie zrozumiałe?. Mam podkręcić jasno?ć wypowiedzi?

Spokojnie, bo mi LCD spalisz :)

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.211dce2cbf78779989b80@news.task.gda.pl...
>> Nie zrozumiałe?. Mam podkręcić jasno?ć wypowiedzi?
> Spokojnie, bo mi LCD spalisz :)

Chcesz powiedzieć, że mam omamy? :)

M.

do góry

Dnia 03.08.2007 Maciej Muran <m...@g...com> napisał/a:
> W dokumentacji technicznej [!!!] (producent z USA) wyczytałem, że należy
> się liczyć z opłatami za odtwarzanie muzyki. Od techników, którzy kiedyś
> instalowali system także usłyszałem magiczne "ZAIKS"...
> Pytanie więc o to, czy w polskim prawie uwzględniono przypadek
> odtwarzania utworów muzycznych w czasie wykonywania jakiejś procedury w

Tak. Rozpowszechnianie jak każde inne.

> A co jeśli podłączę radioodbiornik zamiast odtwarzacza CD? Wtedy pewnie
> firma powinna kupić książeczkę RTV?

Obawiam się, że to w takim wypadku nie wystarczy.

--
Marcin

do góry

Maciej Muran wrote:
> usłyszałem magiczne "ZAIKS"...

Tak tak, pewni chodzi o asterisk server, czyż nie?
Jeśli chodzi o odtwarzanie muzyku on-hold w wymiarze dzialalności
gospodarczej to z pewnością stosować należy tutaj przepisy .... no
właśnie, ZAIKS?

Też się o tę sprawę rozbiłem, gdyż chcę puścić muzyczkę moim
pracownikom, którzy pracują w obecności klientów. Na tej grupie mówią
mi, ze trzeba płacić dla ZAIKS.
Musze się poduczyć w tej sprawie.

Agryppa

do góry

> Czy firma powinna zakupić np. płyty CD z prawami do
> rozpowszechniania/wypożyczania?

A to musi byc jakas konkretna muzyka?

ZAIKS albo inne cwaniackie przedsiebiorstwa podajace sie za
agencje ochrony wlasnosci intelektualnej, w Twoim przypadku muzyki,
wchodza w gre wylacznie wtedy, kiedy autor lub umocowany przedstawiciel
posiadacza praw autorskich, przekazal im swoj utwor pod wieczna ochrone.
Jestem pewien ze znajdziesz dziesiatki tysiecy utworow i artystow
z calego Swiata, ktorych zaszczyt wspolpracy z ZAIKSem nie kopnal
jeszcze w dupe.

A tak z ciekawosci, co za centrala? Nie ma slotu USB na MP3 Player?

:)

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał
>
> A to musi byc jakas konkretna muzyka?
>
> ZAIKS albo inne cwaniackie przedsiebiorstwa podajace sie za
> agencje ochrony wlasnosci intelektualnej, w Twoim przypadku muzyki,
> wchodza w gre wylacznie wtedy, kiedy autor lub umocowany przedstawiciel
> posiadacza praw autorskich, przekazal im swoj utwor pod wieczna ochrone.
> Jestem pewien ze znajdziesz dziesiatki tysiecy utworow i artystow
> z calego Swiata, ktorych zaszczyt wspolpracy z ZAIKSem nie kopnal
> jeszcze w dupe.

Proponuję jakąś muzykę barokową w wykonaniu orkiestry No Name
pod dyrekcją Johna Doe. Ciekawe czy ZAIKS będzie twierdził,
że reprezentuje wykonawców :)

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota, 4 sierpnia 2007 00:32
(autor Maciej Muran
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <46b3a8ed$0$20018$f69f905@mamut2.aster.pl>):

> Czy firma powinna zakupić np. płyty CD z prawami do
> rozpowszechniania/wypożyczania?
> A co jeśli podłączę radioodbiornik zamiast odtwarzacza CD? Wtedy pewnie
> firma powinna kupić książeczkę RTV?

A nie możesz skorzystać z miliona melodii i piosenek na wolnych licencjach?
Np. na Jamendo.com całkiem sporo (pomijając NC i okolice) nagrań nada się
do Twoich zastosowań. I ZAIKS może ci nagwizdać.

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl

do góry