Witam grupowiczów.

Mam mały problem i prosze o pomoc.
Otrzymałem z Sądu Gospodarczego Pozew z pewnej firmy i Nakaz Zapłaty.
Napisałem sprzeciw.
Odbyła się rozprawa (chyba), niestety bez mojego udziału (nie mogłem uczestniczyć w
rozprawie).
Od wyznaczonego terminu rozprawy, na której nie byłem nie otrzymałem żadnej
korespondencji.
Termin rozprawy był ok. miesiąca temu.
Czy to norma?
Czy dostanę jakieś pismo z sądu?
Co z wyrokiem?
Generalnie - co dalej?
Nie wiem co mam o tym myśleć, proszę pomóżcie...

--
pozdrawiam
mixer

do góry

> Mam mały problem i prosze o pomoc.
> Otrzymałem z Sądu Gospodarczego Pozew z pewnej firmy i Nakaz Zapłaty.
> Napisałem sprzeciw.
> Odbyła się rozprawa (chyba), niestety bez mojego udziału (nie mogłem uczestniczyć w
rozprawie).
> Od wyznaczonego terminu rozprawy, na której nie byłem nie otrzymałem żadnej
korespondencji.
> Termin rozprawy był ok. miesiąca temu.
> Czy to norma?
> Czy dostanę jakieś pismo z sądu?
> Co z wyrokiem?
> Generalnie - co dalej?
> Nie wiem co mam o tym myśleć, proszę pomóżcie...

jezeli nie usprawiedliwiles nieobecnosci, to sad bez twojej obecnosci
rozpoznal sprawe i zapewne wydal wyrok, ktory ci doreczy jezeli o to
wniesiesz. mozesz o jego tresci dowiedziec sie takze telefonicznie (choc
z tym roznie bywa).

jezeli wyrok ci sie nie podoba, to niestety jest juz za pozno na
apelacje, bo prawdopodobnie minal termin.

k

do góry