eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wspólnota Mieszkaniowa - co można zrobić.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2007-02-05 12:54:12
    Temat: Wspólnota Mieszkaniowa - co można zrobić.
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Wspólnota mieszkaniowa. Kamienica rocznik 1924, były majątek zakładowy
    (kopalniany).
    7 mieszkań. z czego 6 wykupionych przez prywatnych właścicieli i jedno
    będące własnością czlonka instytucjonalnego wspólnoty (Bytomska Spółka
    Restrukturyzacji Kopalń- BSRK). Zarząd instytucjonalny : Bytomski Holding
    Przemysłowo Usługowy (BHPU)
    BSRK i BHPU to spółki powstałe z majątku byłej Bytomskiej Spółki Węglowej.
    BSRK sprzedaje majątek likwidowanych kopalń, BHPU zarządza wspólnotami,
    wykonuje usługi itp.

    Sytuaja finansowa - wycinek.
    BSRK zalega wspólnocie której zarządcą jest BHPU ok 30-40 tys zł z tytułu
    opłat za jeden loka który pozostał własnością BSRK (przez 2 lata mieszkanie
    stało puste, od ok roku jest zamieszkałe- wynajęte najemcom)
    BHPU jako zarządca wytoczył sprawę BSRK na kwotę ok 15 tyś (podobno na
    razie) i wygrał sprawę.
    BSRK wygrało sprawę przeciw BHPU o jakieś dawnejsze historie z czasów gdy
    wspólnota miała inny skład - nie pamiętam o jakie sprawy chodzi. Na tą kwotę
    BSRK miała nakaz komorniczy.

    Kilka tygodni temu była wichura. Zerwała sporą połać dachówek z dachu
    kamienicy. Środków na naprawę nie było ponieważ fundusz remontowy został
    wykorzystany na inne prace remontowe.
    Jesteśmy narażeni na zalanie, ale wygasło ubezpieczenie budynku a nowej
    składki BHPU nie ma z czego zapłacić bo m.in. i tu ciekawe:
    BSRK wpłaciło 15 tys zasądzone przez sąd (o których mowa powyżej) ale
    natychmiast komornik zajął tą kwotę. (typowy wybieg finansowy) na podstawie
    nakazu egzekucyjnego.

    Pytanie:
    Kogo i w jaki trybie można pociągnąć do opowiedzilności za niekorzystne
    rozporządzenie mieniem wspólnoty i działanie wbrew jej interesom:
    Zarząd BHPU pozwał BSRK o zwrot ok połowy jej należności (z 30 tyś tylko ok
    15).
    Zarząd BHPU nie zadbał aby należność od BRSK i zaległe zobowiązanie
    wspólnoty rozliczyć np kompensatą (zasądzona wierzytelność + wpłacone 15 tys
    w gotówce załatwiałoby sprawę) tylko pozwolił na zajęcie konta wspólnoty i
    drenaż konta z ostatnich pieniędzy, skutkiem czego nie ma ani środków na
    naprawę dachu ani na ubezpieczenie budynku i zaspokojenie ewentualnych
    roszczeń z tytułu szkód powstałych na skutek uszkodzenia dachu.
    Z drugiej strony typowo postpeerelowskio - kopalniane podejście do
    zarządzania majątkiem: nic nie mogę zrobić, wysłałem pismo itd itp. Zero
    zaangażowania. Praca od 7 do 15 i zero zrozumienia dla.....dokładnie swoich
    chlebodawców. Co można zrobić z tym towarzystwem ?

    Czy jest sens zakarżyć zarząd BHPU o niegospodarność i niekorzystne
    rozporządzenie majątiem wspólnoty ?
    Co dałoby zgłoszenie do odpowiedniego Nadzoru Budowlanego dziury w dachu
    powstałej po wichurze ? Czy można kogoś zaskarzyć z tytułu niedopatrzenia
    obowiązków zarządcy (właściciela) nieruchomości lub z jakichś paragrafów
    prawa budowlanego ?
    Czy można mieszkanie z tytułu którego BSRK ma zaległe zobowiązania względem
    wspólnoty wystawić na sprzedaż w celu odzyskania należności ? Co z
    lokatorami (najemcami) tego mieszkania, jeżeli zostałoby ono sprzedane ?

    Kłopotem jest to że to stosunkowo mała wspólnota (3 kondygnacyjna kamienica
    z 7 mieszkaniami), kamienica jak to zwykle bywa niedoinwestowana i
    nieremontowana w okresie do momentu powstania wspólnoty, czterospadzisty
    dach kryty dachówką - wymieniona na razie tylko jedna powierzchnia dachu)
    więc nikt się specjalnie nie pali do przejęcia zarządzania jej majątkiem

    Proszę o opinie i podpowiedzi
    --
    Jackare
    (mieszkający pod dziurą w dachu)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1