eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-01-03 15:02:04
    Temat: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
    Od: "doctore" <m...@p...onet.pl>

    Witam wszytkich
    Mam do was pytanie. Przedstawie w skrócie jeżeli będą chętni to zamieszcze
    cała historie(gdyż właśnie powstaje jej dokładny opis) ku przestrodze
    innych.
    Ofertę znalazłem w internecie.
    Zawarłem umowę pomiędzy sobą a agencją turystyczną na 4 miejsca pobytu
    sylwestrowo noworocznego na podkarpaciu. Oczywiście po przybyciu warunki
    umowy nie zostały dotrzymane .Powiem s skrócie że był sanepis policja
    telewizja( była informacjao tym w kilku dziennikach stacji ogólnopolskich
    31.12.02) są dwa doniesieiena o popełnieniu przestępstwa przez organizatora
    m in. jedno o groźbie karalnej itd. Uczestnicy byli z całej Polski oraz z
    zagranicy m in Holandii i Anglii.
    Ale w umowie jest punkt taki
    " Wszelkie spory wynikające z realizacji niniejszej umowy roztrzygane będą
    przez sąd arbitrazowy przy Europejskiej Izbie Arbitrazowej z siedzibą we
    Wrocławiu stosownie do regulaminu tegoż sądu."
    Dzowniłem do tego sądu wiec jest to firma prywatna której agencja płaci
    pieniążki za roztrzyganie sporów co juz jest dziwne. Dowiedzialem się
    również ze dzieki temu zapisowi mam zamkniętą drogę do dochodzenia swoich
    roszczeń w sądzie cywilnym a ich orzeczenie jest ostateczne i nie podlega
    odwołaniu. I właśnie tą inforamcje chciałbym abyście mi potwierdzili czy to
    prawda.

    Doktorek m...@p...onet.pl




  • 2. Data: 2003-01-03 15:34:11
    Temat: Re: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    doctore napisa_(a):
    > Dowiedzialem się
    > również ze dzieki temu zapisowi mam zamkniętą drogę do dochodzenia swoich
    > roszczeń w sądzie cywilnym a ich orzeczenie jest ostateczne i nie podlega
    > odwołaniu. I właśnie tą inforamcje chciałbym abyście mi potwierdzili czy to
    > prawda.


    Tak (art.711 kpc), można jedynie żądać uchylenia takiego wyroku w
    przypadkach przewidzianych w art.712 kpc, np. jeśli uchybia
    praworządności lub zasadom współżycia społecznego. Polecam w ogóle kpc
    art.695-711.
    Ale można spróbować podważyć sam zapis na sąd polubowny:
    Czy umowa była na piśmie?
    Ewentualnie próba wykazania, że jest to niedozwolone postanowienie
    umowne.

    KG


  • 3. Data: 2003-01-03 15:44:23
    Temat: Re: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
    Od: "doctore" <m...@p...onet.pl>

    > Tak (art.711 kpc), można jedynie żądać uchylenia takiego wyroku w
    > przypadkach przewidzianych w art.712 kpc, np. jeśli uchybia
    > praworządności lub zasadom współżycia społecznego. Polecam w ogóle kpc
    > art.695-711.
    > Ale można spróbować podważyć sam zapis na sąd polubowny:
    > Czy umowa była na piśmie?
    > Ewentualnie próba wykazania, że jest to niedozwolone postanowienie
    > umowne.
    >
    > KG
    tak umowa na pismie a jak wykazac ze bylo to niedozwolone postanowienie
    umowne
    Doktorek







  • 4. Data: 2003-01-03 18:07:01
    Temat: Re: Umowa cywilna a sąd arbitrażowy-cztyli naciąganie klientów biur turystycznych
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    doctore napisa_(a):
    > jak wykazac ze bylo to niedozwolone postanowienie
    > umowne

    wydaję mi się, że tak:
    wnosisz pozew do sądu, w momencie podniesienia przez drugą stronę
    zarzutu zapisu na sąd polubowny wykazujesz, że był on sprzeczny z
    dobrymi obyczajami i rażąco naruszał Twoje interesy (np. pozbawiając
    prawa do sądu i poddając sprawę rozstrzygnięciu jakiegoś "dziwnego"
    organu) - art.385(1) kc, jeśli Ci się uda przekonać sąd i uzna on zapis
    za niedozwolony nie będzie on miał zastosowania - sprawa odbędzie się w
    sądzie, jeśli Ci się nie uda - pozew zostanie odrzucony. Sprawa jest
    trochę ułatwiona, bo zgodnie z art.385(2) pkt 23 kc w umowach z udziałem
    konsumentów poddanie sprawy pod rozstrzygnięcie sądu polubownego jest w
    razie wątpliwości uznawane za niedozwolone. Oczywiście chodzi tu o
    jednostronne, realnie nieuzgadniane (np.z zastosowaniem wzorca umowy)
    narzucenie sądu polubownego, ale na podstawie opisu myślę, że w tym
    wypadku tak właśnie było.

    ewentualnie, jeśli wykorzystywany był wzorzec umowy występujesz do sądu
    okręgowego w Warszawie - Sądu Antymonopolowego o uznanie postanowienia
    wzorca umowy za niedozwolone, a potem, jeśli się powiedzie masz otwartą
    normalną drogę sądową.

    Ale jesli chcesz prowadzić taki spór (o niedozwolone postanowienia)
    proponuje zwrócić się o pomoc do Federacji Konsumentów lub powiatowego
    rzecznika praw konsumenta, zwróć też uwagę na ustawę o usługach
    turystycznych. Dowiedz się też czegoś o tym sądzie polubownym, może
    postępowanie przed nim wcale nie jest tak złym pomysłem, to że jest
    opłacane przez firmę może jeszcze o niczym nie świadczyć, w końcu ktoś
    musi płacić.

    KG

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1