Witam
Czy na sprawie rozwodowej musi byc poruszana kwestia dziecka, czy tez
jezeli obie strony same sie dogoadaja to wystarcza (z kim dziecko
zostaje, jakies alimenty itp.)?
I podobnie co do majatku, czy mozna to zalatwic prywatnie?

Pozdr.

do góry

Użytkownik "jacki" <j...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:dgrsnh$gv7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Czy na sprawie rozwodowej musi byc poruszana kwestia dziecka, czy tez
> jezeli obie strony same sie dogoadaja to wystarcza (z kim dziecko zostaje,
> jakies alimenty itp.)?
> I podobnie co do majatku, czy mozna to zalatwic prywatnie?
>
> Pozdr.

Co do dziecka nie wiem.

Majatek mozna podzielic u notariusza.

Pzdr.

Kubba

do góry

jacki napisał(a):

> Czy na sprawie rozwodowej musi byc poruszana kwestia dziecka, czy tez
> jezeli obie strony same sie dogoadaja to wystarcza (z kim dziecko
> zostaje, jakies alimenty itp.)?
> I podobnie co do majatku, czy mozna to zalatwic prywatnie?

Mozna zawrzec przed sadem ugode i wszystko zostaje zalatwione blyskawicznie.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

jacki napisał(a):
> Witam
> Czy na sprawie rozwodowej musi byc poruszana kwestia dziecka, czy tez

Musi, sąd musi ustalić np. czy rozpad małżeństwa nie będzi emiał
szkodliwego wpływu na dziecko.
I oczywiscie musicie ustalić (najlepiej wcześkniej) kto będzie sprawował
opieke oraz warunki kontaktu z dzieckiem.

--
Raku
*********************************
r...@N...amigos.kom.pl
*********************************

do góry

jacki napisał(a):
> Czy na sprawie rozwodowej musi byc poruszana kwestia dziecka, czy tez
> jezeli obie strony same sie dogoadaja to wystarcza (z kim dziecko
> zostaje, jakies alimenty itp.)?

Jak się strony dogadają, to sąd nie będzie zapewne robił trudności i
orzeknie (o miejscu zamieszkania dziecka i alimentach) zgodnie z
wnioskami stron. W ogóle jak się strony dogadają, to sąd nie powinien
robić trudności...

> I podobnie co do majatku, czy mozna to zalatwic prywatnie?

Można, ku ogromnemu zadowoleniu sądu ;)

KG

do góry