eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwód ciąg dalszy - po prześmianiu wątku › Rozwód ciąg dalszy - po prześmianiu wątku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
    ostnews.google.com!g10g2000cwb.googlegroups.com!not-for-mail
    From: "Finger" <f...@d...net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Rozwód ciąg dalszy - po prześmianiu wątku
    Date: 24 Mar 2006 02:33:12 -0800
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 93
    Message-ID: <1...@g...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 212.160.172.70
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1143196398 28341 127.0.0.1 (24 Mar 2006 10:33:18 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Mar 2006 10:33:18 +0000 (UTC)
    User-Agent: G2/0.2
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.0.1)
    Gecko/20060111 Firefox/1.5.0.1,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: g10g2000cwb.googlegroups.com; posting-host=212.160.172.70;
    posting-account=RW-cmg0AAADvAisQUwZ8u3jrgwzX00Mj
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:376303
    [ ukryj nagłówki ]

    Trochę się powtórzę z poprzedniego wątku, ale został chyba
    delikatnie zlany przez maila i inne takie. Doszło jednak kilka
    dodatkowych pytań (patrz niżej)

    Niestety po głowie zaczęła mi chodzić myśl o rozwodzie. Powoli mam
    dosyć bycia poniewieraną maszynką do zarabiania pieniędzy.
    Generalnie z żoną mi się nie układa. Codziennie jakieś potyczki
    słownie, co jakiś czas większa awantura (bez rękoczynów, ale bywa
    głośno). Żona powiedziała że mi nie popuści i będzie chciała
    mnie zniszczyć za wszelką cene, łącznie z braniem alimentów na
    siebie. Ponieważ czuję że lekko nie będzie (rozwód za obupólną
    zgodą, bez orzekania o winie), tylko bitwa bez pardonu na wszelkie
    możliwe sposoby, mam kilka pytań:

    1. Jakie są podstawy do orzeczenia winy/niewinoości współmałżonka

    Czy jeżeli jestem stosunkowo normalny - nie piję, nie biję,
    zapewniam byt materialny to jestem OK? Czy też sąd zawsze powie że
    be bo jestem facet? Jak dowieść swojej niewinoości w takiej sprawie.
    Czy to że są kłótnie dowodzi winy? Kłótnie inicjowane przez obie
    strony.

    2. Żona ma meldunek tymczasowy w innym mieście

    Do którego sądu złożyć pozew - tam gdzie jest zameldowana na
    stałe czy tymczasowo? A może tam gdzie ja jestem zameldowany (czy
    istnieje wogóle taka opcja??)

    3. Czy jest sens brać adwokata?
    4. Jak wygląda sprawa alimentów?

    Nie odżegnuję się od płacenia alimentów na dziecko. Ale nie chcę
    płacić na nieroba. Żona skończyła studia, właśnie kończy staż.
    Nigdy nie pracowała zarobkowo poza stażem. Do pracy normalnej też
    się nie wybiera (niby szuka, ale niestety nie raz widziałem ludzi
    którzy udają że szukają - to ten typ).

    Jakie ma szanse na alimenty dla siebie? Jakie alimenty przeciętnie
    się płaci przy zarobkach 3200 netto?

    5. Żona zapowiedziała że za wszelką cenę będzie starała się
    utrudnić mi kontakty z dzieckiem

    Jak z tym walczyć?

    6. Żona nie ma kochanka, ja nie mam kochanki (no i raczej brak podstaw
    do podejrzeń dla obu stron)

    7. Żona w czasie studiów wychowywała dziecko, ja studiowałem i
    pracowałem (obydwoje dziennie). Obecnie ja jeszcze kończę studia,
    żona skończyła rok temu (miałem w sumie rok przerwy przez pracę,
    później wzowiłem). Podobno takie rzeczy potrafią wpłynąć na
    decyzję sądu (że niby kobieta stratna bo miała utrudnione studia) -
    jak to jest?

    8. Jak sąd traktuje nagrania rozmów na odtwarzacz MP3/dyktafon
    (wyzwiska o chamów/nierobów (sic)/dzieciorobów itp)

    9. Jak jest z powoływaniem świadków? Kiedy świadek jest wiarygodny
    a kiedy niewiarygodny. Jak można podważyć wiarygodność świadka?
    Czy koleżanka żony może być świadkiem?

    10. Zdarzało się że nie mogąc wytrzymać napięcia (a nie chcąc
    doprowadzić do rękoczynów - a czasem niewiele mi brakowało)
    wychodziłem po prostu z mieszkania i szedłem spać do siostry (pora
    wieczorna). Czy jest to jakiś argument obciążający moją osobę?
    (proszę nie pisać że oskarży mnie o kazirodztwo - powód jak
    wyżej)

    11. Czy żona może sobie po prostu zmyślić że się nad nią
    znęcam, czy potrzebuje jako poparcie wyroku sądu, zeznań świadków
    (powiązanie z pytaniem 9), zgłoszeń na policję itp.

    Na razie nie jestem 100% przekonany, ale chcę wiedzieć na
    przyszłość z czym to wszystko się wiąże. Mam nadzieję że może
    żona się zmieni, ale wytrzymałem już 5 lat i szóstego raczej nie
    dam rady.

    Proszę o w miarę konkretne odpowiedzi. Nie róbcie sobie też z tego
    jaj.

    Dzięki z góry za wszystkie konkretne odpowiedzi.

    Pozdrawiam

    Paweł

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1