eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozwolnienie z pracy - czy tak mozna (dluzsze) › Re: zwolnienie z pracy - czy tak mozna (dluzsze)
  • Data: 2003-10-02 17:57:43
    Temat: Re: zwolnienie z pracy - czy tak mozna (dluzsze)
    Od: "ben" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Kilka dni temu stracilam prace. Ale cala procedura wygladala bardzo dziwnie.
    > Prezes poprosil mnie do siebie do pokoju. Wczesniej przygotowywalam dla
    > niego zestawienie wiec myslalam ze ma jakies pytania dotyczace zestawienia.
    > Okazalo sie ze poprosil mnie do pokoju poniewaz chcial porozmawiac o naszej
    > dalszej wspólpracy. Bylam strasznie zaskoczona - wrecz zszkokowana. Nie
    > uprzedzil mnie ze rozmowa bedzie dotyczyla wlasnie tego tematu. Moje
    > zaskoczenie bylo tym wieksze ze bylam wzorowym pracownikiem i prezes nie
    > mial nigdy zastrzerzen co do mojej pracy. Przeciwnie, wyrazal sie o mnie
    > pochlebnie. A tu nagle takie zaskoczenie. W pokoju byl zebrany caly zarzad i
    > nasza ksiegowa. W sumie 4 osoby. Nie bylo na spotkaniu mojego kierownika
    > (pozniej sie okazalo ze cala sytuacja jest rownie zaskoczony jak ja).
    > Zaczelam sie strasznie denerwowac. Prezes powiedzial ze jest bardzo dobrze
    > mu sie ze mna wspolpracowalo, ze nie ma zadnych zastrzezen do mojej pracy
    > ale ze wzgledu na problemy ekonomiczne w firmie musimy sie pozegnac.
    > Przedstawil mi dwie propozycje rozwiazania umowy o prace: wypowiedzenie i za
    > porozumieniem stron. Bylam zszokowana. NIe wiedzialam co mam powiedziec a co
    > dopiero podjac jakakowlwiek decyzje. Prezes zauwazyl moje zdenerwowanie i
    > problem w podjeciu decyzji. Zaproponowal zebym poradzila sie ksiegowej,
    > poniewaz ona zna sie na rzeczy i powie mi co jest dla mnie korzystniejsze.
    > Poradzila wspolnie z jednym z czlonkow zarzadu ze poroumienie stron bedzie
    > dla mnie korzystniejsze, bo pracodawca bedzie lepiej na mnie patrzyl. Nie
    > powiedziala za to co wtedy trace - odprawe, mozliwosc otrzymywania zasilku
    > dla bezrobotnych. Zostalam zmanipulowana. Wykorzystano moj mlody wiek,  nie
    > znajomosc przepisów i duze zdenerwowanie. Obecnie moja sytuacja wyglada tak
    > ze mam prace jeszcze do konca miesiaca i pod jego koniec dostane ostatnia w
    > tej firmie pensje. Ale czy oni mogli ze mna tak postapic?? Czy moge w jakis
    > sposob domagac sie swoich praw mimo ze podpisalam tak nie korzystny dla
    > siebie dokument??? Co moge w tej sytuacji zrobic??? Pomozcie, bo jesli jest
    > jakies wyjscie to bede sie domagala swoich praw.
    > Pozdrawiam i czekam na pomoc zyczliwych osob
    > Marta
    >
    >
    Myślę, że możesz powołać się na wadę własnego oświadczenia woli w postaci
    błędu - art. 84 k.c. i wnieść do sądu pracy pozew o odprawę
    Pozdrawiam
    Ben

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1