eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozalegle skladki ZUS po zmarlym ojcu › Re: zalegle skladki ZUS po zmarlym ojcu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Maria" <m...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zalegle skladki ZUS po zmarlym ojcu
    Date: Thu, 27 Oct 2005 15:25:52 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 58
    Message-ID: <djqkj0$oef$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <djqj3u$k7v$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ecz110.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1130419616 25039 83.22.241.110 (27 Oct 2005 13:26:56
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 27 Oct 2005 13:26:56 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:337757
    [ ukryj nagłówki ]


    Uzytkownik "gumczis" <g...@w...pl> napisal w wiadomosci
    news:djqj3u$k7v$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > mam taka sprawe:
    > Niecaly rok temu zmarl moj ojciec, ktory prowadzil jako osoba fizyczna
    > dzialalnosc gospodarcza zatrudniajac kilka osob. Po jego smierci
    > kontynuuje dzialalnosc po nim w takiej samej formie oraz na podstawie
    > sprawy spadkowej, jako jedyny odziedziczylem po ojcu wszystko wprost.
    > Wczoraj od miejscowego ZUS'u otrzymalem pismo, a raczej decyzje, w
    > ktorej ZUS domaga sie ode mnie zaplacenia ponad 4 tys. pln zeleglych
    > skladek ojca z lat 2002-2003 z odsetkami, jako od spadkobiercy.
    > Sprawa jest dla mnie o tyle dziwna, ze ani ja ani ojciec o tych
    > zaleglosciach nie wiedzielismy, a ZUS niejako na potwierdzenie tego
    > faktu wystawial co roku ojcu, a w tym roku i mnie, zaswiadczenie o
    > niezaleganiu ze skladkami ktore musimy co roku przedstawic w banku.
    > Nie zdazylem jeszcze wpasc do ZUS'u w celu wyjasnienia pochodzenia tych
    > zaleglosci, ale moim zdaniem to oni cos, gdzies, kiedys przeoczyli.
    > Tak czy owak, mam takie pytania:
    > 1. Czy ZUS moze w ogole dochodzic ode mnie jako spadkobiercy tych
    > pieniedzy ?
    > 2. Jesli moze, to czy maja znaczenie w calej sprawie zaswiadczenia ktore
    > nam co roku wydawali, zaswiadczajace o braku zaleglosciach w skladkach ?
    > 3 Jesli rozczenie jest zasadne, to czy moga sobie naliczyc od tego
    > odsetki, skoro nie bylo to swiadome uchylanie sie od placenia ?
    >
    > Bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi, byc moze ktos moze mnie
    > skierowac do kancelarii/prawnika ktory zajmuje sie podobnymi sprawami i
    > jest w stanie mi podpowiedziec, ew. sporzadzic odwolanie od tej decyzji.
    >
    > pozdrawiam
    > Marcin
    Przyjety spadek to przyjete zyski i straty.
    ZUS moze od spadkobiercy dochodzic zaleglosci wraz z odsetkami.
    Ale jesli byly wystawiane zaswiadczenia o niezaleganiu w tych latach, to
    nalezy z tymi zaswiadczeniami, deklaracjami ZUS DRA i dowodami wplaty udac
    sie do ZUS i sprawe wyjasnic.
    Jesli okazaloby sie, ze faktycznie byly zaleglosci, to mozna odwo.lywac sie
    od decyzji o odsetki, bo ZUS utwierdzal w przekonaniu, ze wszystko jest w
    porzadku. Ale tu tylko Sad Pracy i Ubezpieczen Spolecznych móglby podjac
    korzystna decyxzje, bo ZUS nie zrezygnuje z dochodzenia "swoich" racji.
    W ZUS jest taki balagan, ze i za 10 lat nie wyjdzie na prosta.
    Przez 7 miesiecy nekal mnie, ze nie mam zarejestrowanego pracownika, za
    którego skladalam raporty i oplacalam skladki. Chodzilam z potwierdzona
    kopia ZUS ZUA i udawadnialam, ze jest pracownik zgloszony i to prawidlowo
    /bez bledów/, co potwierdzano mi na pismie, a nastepny miesiac powtarzala
    sie sytuacja.
    Jak siódmego miesiaca dostalam az 3 tego rodzaju pisma, poszlam do radia. Po
    tym mialam w ciagu 2 tygodni dostac odpowiedz, dlaczego tak sie dzialo, to
    choc w styczniu bedzie 2 czy 3 lata, zadnej odpowiedzi nie dostalam.
    Ale naglosnienie sprawy w radio pomoglo, bo juz wiecej takich pism nie
    dostalam.
    Ale powiedzialam, ze jedye wyjscie jakie mi pozostalo, to zwolnic
    pracownika, który przyjdzie do ZUS po prace, bo on go jej pozbawil.
    Maria


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1