eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › walka o swoje:)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2002-10-07 12:32:43
    Temat: walka o swoje:)
    Od: "gemini" <f...@h...com>

    witam i prosze o pomoc w nastepujacej kwestii:

    znajomy kupil ok 2 mies temu nowy samochod. tydzien temu mial wypadek z
    nie swojej winy(policja byla, sprawca dostal mandat), auto do kasacji,
    czeka na nowe, formalnosci trwaja, znajomy nie ma samochodu, ponosi
    wyzsze niz poprzednio koszty dojazdu do pracy(tym bardziej, ze samochod
    mial zalozona inst gazowa). Kilka dni przed wypadkiem zmienial olej,
    mial pelen bak paliwa. Przepadlo. Od nowa musi rejestrowac samochod -
    znowu strata czasu i pieniedzy, nowe blachy - wszystko ww to niby
    drobiazgi, ale w sumie kilkaset zlotych. Co z tym robic? Z tego co wiem
    ludzie w podobnych sytuacjach nie tylko wychodza na swoje, ale nawet
    troche do przodu. Czy zeby nie stracic trzeba byc obcykanym w temacie,
    miec znajomosci etc. czy dla tych mniej obrotnych prawo tez cos
    przewiduje?

    --
    gemini







  • 2. Data: 2002-10-07 13:12:39
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "gemini" <f...@h...com> napisał w wiadomości
    news:anrus8$plf$1@sunsite.icm.edu.pl...
    > witam i prosze o pomoc w nastepujacej kwestii:
    >
    >Co z tym robic? Z tego co wiem
    > ludzie w podobnych sytuacjach nie tylko wychodza na swoje, ale nawet
    > troche do przodu. Czy zeby nie stracic trzeba byc obcykanym w temacie,
    > miec znajomosci etc. czy dla tych mniej obrotnych prawo tez cos
    > przewiduje?
    >
    Oczywiście, że dla bardziej obrotnych - trzeba się upomnieć, zadbać i
    wyegzekwować. Czy znojomy myśli, że sie sami do niego zgłoszą z forsą? Niech
    zbiera rachunki i do ubezpieczyciela - jest odpowiedzialny za _całość_ szkód
    wywołanych wypadkiem, a nie tylko za samochód per se.

    Pozdrawiam

    --
    Depi.



  • 3. Data: 2002-10-07 17:26:23
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "Lukasz Ciszewski" <l...@i...pl>

    mozna domagac sie zwrotu rownowartosci szkody i utraconych korzysci


    z powazaniem:
    Lukasz



  • 4. Data: 2002-10-07 21:09:07
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: Marcyś <m...@N...pl>


    Użytkownik "gemini" <f...@h...com> napisał w wiadomości
    >
    > znajomy kupil ok 2 mies temu nowy samochod. tydzien temu mial wypadek z
    > nie swojej winy(policja byla, sprawca dostal mandat

    Mandat za spowodowanie wypadku ?


  • 5. Data: 2002-10-07 22:31:07
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "gemini" <f...@h...com>


    Użytkownik "Marcyś" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:anstjb$fub$2@news2.tpi.pl...

    > Mandat za spowodowanie wypadku ?
    >
    za rozmowe przez komore w trakcie jazdy o ile pamietam, ktos to
    przyuwazyl i zeznal



  • 6. Data: 2002-10-08 14:52:47
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Marcyś" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:anstjb$fub$2@news2.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "gemini" <f...@h...com> napisał w wiadomości
    > >
    > > znajomy kupil ok 2 mies temu nowy samochod. tydzien temu mial wypadek z
    > > nie swojej winy(policja byla, sprawca dostal mandat
    >
    > Mandat za spowodowanie wypadku ?

    A dlaczego nie???


    Leszek



  • 7. Data: 2002-10-08 19:43:08
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "Tomasz Wojciechowski" <w...@w...pl>


    > znajomy kupil ok 2 mies temu nowy samochod. tydzien temu mial wypadek z
    > nie swojej winy(policja byla, sprawca dostal mandat), auto do kasacji,
    > czeka na nowe, formalnosci trwaja, znajomy nie ma samochodu, ponosi
    > wyzsze niz poprzednio koszty dojazdu do pracy(tym bardziej, ze samochod
    > mial zalozona inst gazowa). Kilka dni przed wypadkiem zmienial olej,
    > mial pelen bak paliwa. Przepadlo. Od nowa musi rejestrowac samochod -
    > znowu strata czasu i pieniedzy, nowe blachy - wszystko ww to niby
    > drobiazgi, ale w sumie kilkaset zlotych. Co z tym robic? Z tego co wiem
    > ludzie w podobnych sytuacjach nie tylko wychodza na swoje, ale nawet
    > troche do przodu. Czy zeby nie stracic trzeba byc obcykanym w temacie,
    > miec znajomosci etc. czy dla tych mniej obrotnych prawo tez cos
    > przewiduje?
    Zgodnie z warunkami ogolnymi obowiazkowego ubezp. OC ubezpieczyciel pokrywa
    "odpowiedzialnosc cywilna" sprawcy wypadku. Kazda szkode (lacznie z utrata
    zysku, lub spadkiem wartosci klepanego samochodu - tu nie dot., ale jest w
    tej sprawie nawet OSN), ktora mozna udowodnic, musi pokryc ubezpieczyciel.
    Co do kwestii dowodu to:
    - wynajem samochodu zastepczego - UWAGA, koszt nie moze przekraczac sredniej
    ceny wypozyczenia samochodu w rejonie jego wyporzyczenia. koniecznie f-ry.
    najlepiej, jesli cene ustali sie NA PISMIE z ubezpieczycielem. w tym
    przypadku nalezy udowodnic, ze czas jaki minal od wypadku do kupna nowego
    wozu NIE MOGL BYC KROTSZY.
    - paliwo - jesli udowodni...
    - instalacja gazowa - f-ra+dowod instalki w pojezdzie. Ubezpieczyciel
    potraci ryczalt za amortyzacje (w koncu 2 miechy minely), ale musi to zrobic
    rzeczoznawca NA KOSZT UBEZPIECZYCIELA.
    - wycena samochodu - NIE MUSI wcale byc to Eurotax ani Audatex - zawsze
    mozna wziac swojego rzeczoznawce.

    I UWAGA, nie wolno dac sie zrobic w rozliczenie szkody OC jak AC. Warunki AC
    tycza sie AC. Warunki OC reguluje rozporzadzenie min. fin. z 2000(?)r. dot.
    ogolnych warunkow ubezpieczenia pojazdow od obowiazkowego costam. W tym
    rozporzadzeniu (sejm.gov.pol) jest uzyte sformulowanie zaczerpniete z
    kodeksu cywilnego - odpowiedzalnosc cywilna. Jesli ubezpieczyciel bedzie sie
    stawial - sad, lub przynajmniej postraszyc. Beda chcieli isc na uklad, to
    twardo sie stawiac. I jeszcze jedno - do sadu pozywa sie sprawce, zaklad
    ubezp. musi byc przypozwanym.
    pozdrawiam
    tomasz



  • 8. Data: 2002-10-09 16:19:14
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: Marcyś <m...@N...pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    > >
    > > Mandat za spowodowanie wypadku ?
    >
    > A dlaczego nie???
    >

    Bo za przestępstwa nie karze się mandatami.


  • 9. Data: 2002-10-09 21:53:03
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "Tomasz Wojciechowski" <w...@w...pl>


    Użytkownik "Marcyś" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:ao1lmr$jf6$3@news2.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    > > >
    > > > Mandat za spowodowanie wypadku ?
    > > A dlaczego nie???
    > Bo za przestępstwa nie karze się mandatami.
    Spowodowanie wypadku moze byc wykroczeniem.
    p.
    TW,




  • 10. Data: 2002-10-10 10:05:49
    Temat: Re: walka o swoje:)
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Marcyś" <m...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:ao1lmr$jf6$3@news2.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    > > >
    > > > Mandat za spowodowanie wypadku ?
    > >
    > > A dlaczego nie???

    > Bo za przestępstwa nie karze się mandatami.


    A gdzie jest napisane że wypadek=przestępstwo? Czy tylko Ci się wydaje? Bo
    według kodeksu drogowego wypadek może być z rannymi lub zabitymi jak i
    bez(poczytaj zanim podniecony odpiszesz).Określenie "kolizja "na wypadek
    drogowy bez rannych jest TYLKO obiegowe.Również w przypadku lekkich obrażeń
    ciała można karać mandatem z art.86 K.W a nie 177 K.K.Tak więc pomyśl zanim
    coś napiszesz bo jest to grupa poświęcona prawu a nie plotkom i określenia
    "stłuczka" lub "kolizja" nie powinny się tu przewijać.W rozumieniu prawa
    wszystko to jest wypadkiem.

    Leszek


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1