[edymon] wyskrobał(a):
> Hmmm, a radio w komorce??? Albo w aucie?

No właśnie chyba też, chociaż zakrawa to na absurd na pierwszy rzut oka.
Ustawodawca pisze w ustawie i odpowiednim rozporządzeniu o "odbiornikach
radiowych" i "odbiornikach telewizyjnych". Ustawa skąpo precyzuje ten temat
stwierdzając w art. 4, że "odbiornikiem radiofonicznym albo telewizyjnym
jest urządzenie techniczne dostosowane do odbioru programu".

Pogooglałem trochę, żeby ustalić co to jest ten odbiornik i definicja mówi,
że "odbiornik radiowy" to (cyt. z pamięci) "urządzenie zdolne do odbioru fal
(...)" itd. Definicja "odbiornika telewizyjnego" brzmiała podobnie. Tak więc
nie jest tutaj napisane, że musi być to radio w powszechnym tego słowa
znaczeniu (dla mnie była by to popularna "wieża stereo", radio
tranzystorowe, jaminik itd.) czy telewizor. Dla definicji jest ważne, że
jest to _urządzenie_ zdolne odbierać określone fale elektromagnetyczne (nie
zagłębiają się dalej w techniczą stronę definicji). A więc zarówno komputer
+ karta TV, komórka z radiem, radio samochodowe jak najbardziej pod tą
definicję podpadają i, wydaje mi się, są odbiornikami w sensie ustawy.

--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]