eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzedawnienie długu wobec banku › Re: przedawnienie długu wobec banku
  • Data: 2015-03-23 19:14:08
    Temat: Re: przedawnienie długu wobec banku
    Od: Eli <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-03-23 o 18:24, p47 pisze:
    > W dniu 2015-03-23 o 18:15, m4rkiz pisze:
    >> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
    >> news:55103b50$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Czy jeżeli pójdę do tego banku i podpiszę oświadczenie że jestem
    >>>> spadkobiercą, to nie "spalę" sobie możliwości odmowy zapłaty z powodu
    >>>> przedawnienia? A może najlepiej napisać do nich od razu "w ciemno" że
    >>>> niczego nie zapłacę bo ewentualne długi ojca są już przedawnione?
    >>> Spadkobiercą jesteś bez względu na to, czy złożysz to oświadczenie,
    >>> czy nie.
    >>
    >> tylko ze oswiadczenie ze jest spadkobierca moze zawierac jakies
    >> sformulowania ktore moga znaczyc ze uznal dlug, wiec po co
    >> komplikowac sobie zycie i podkladac sie multimiliardowym
    >> korporacjom z tabunem prawnikow
    >>
    >> "Ciekawym zagadnieniem jest również wpływ uznania długu na roszczenia
    >> już przedawnione. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, jeżeli taki
    >> wniosek wypływa z okoliczności danej sprawy, uznanie długu może zostać
    >> potraktowane jako zrzeczenie się przez dłużnika korzystania z zarzutu
    >> przedawnienia. Innymi słowy, w takim wypadku, gdyby wierzyciel
    >> postanowił dochodzić przedawnionego roszczenia przed sądem, to dłużnik
    >> byłby pozbawiony możliwości skutecznego powoływania się na
    >> przedawnienie. Należy jednak podkreślić, że skutek ten nie występuje w
    >> wypadku każdego uznania długu, zaś jego wystąpienie (lub nie) oceniałby
    >> sąd na podstawie okoliczności sprawy."
    >>
    >>
    >> http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul
    /jakie;zachowanie;moze;zostac;potraktowane;jako;uzna
    nie;dlugu,255,0,1572095.html
    >>
    >>
    >>
    >
    > Najbezpieczniej wg mnie to nic nie robic, nie dzwonic, nie pisać, bo
    > mozesz niechcący, nie zdając sobie z tego sprawy uznać dług, albo
    > przerwac bieg jego przedawnienia np. twoja zgoda na ugodę spowodowałaby
    > uznanie długu i przerwanie biegu przedawnienia.

    A ja właśnie nie wytrzymałem i zadzwoniłem. Tyle że zadzwoniłem zapytać
    się co to za dług i nie otrzymałem odpowiedzi - więc chyba nie mogłem
    uznać czegoś z czego istnienia nie zdawałem sobie sprawy i odmówiono mi
    uświadomienia?

    --
    pzdr, Eli

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1