eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproblem alkoholu... (sklep) › Re: problem alkoholu... (sklep)
  • Data: 2005-03-21 21:46:48
    Temat: Re: problem alkoholu... (sklep)
    Od: sawic <s...@w...to.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >>Galeon<< napisał(a):
    > W moim bloku zamiast przejscia (bo to dlugi budynek) kiedys powstal
    > sklem. Sprzedawano tam jedynie piwo. Niedawno zmienil sie wlasciciel
    > sklepu, zaczal remontowac piwnice w sklepie bo podobno chce zaczac
    > sprzedawac tam duzo mocniejsze trunki (wina, wodki,...)
    > Troche informacji :
    > Sklep jak wspomnialem jest zamiast przejscia.
    > Do najblizszej klatki od schodow sklepu jest jakies 2,5 metra.
    > Na koncu w bloku w ostatniej klatce jest takie mini przedszkole. Od
    > sklepu jakies 30-40 metrow (a moze i mniej)
    >
    > Chcialem zapytac o to jakie akty prawne reguluja sprzedaz alkoholu?
    >
    > Wiem, ze ludzie chca zbierac podpisy aby sklep nie poszerzal swojej
    > dzialalnosci ale przydaloby sie miec to podparte _prawnie_ .
    > Dziekuje za pomoc.
    90 metrow
    to odleglosc obowiazkowa od wszystkich obiektow publicznych, aby moc
    dostac koncesje na sprzedaz alkoholu.
    zalezy jaki te "mini przedszkole" ma status prawny.

    a tak moim zdaniem to uwazam ze nie powinienes sie wtracac. przynajmniej
    narazie. niech ten gosc rozszerzy oferte i zobacz jak bedzie pilnowal
    porzadku wokol lokalu. tym bardziej nie sprzedawal nieletnim. bo wbrew
    pozorom to co sie tyczy okolic sklepu tez ma znaczenie.

    nie jestem za tym, zeby wlascicielowi tego sklepu odrazu utrudniac zycie
    bo gdzies tam jest przedszkole. gosc bedzie rozsadny, sprzeda alkohol
    tylko tym co moze, bedzie pilnowal porzadku dookola, to po co mu chleb
    od ust odbierac ?

    w ogole to draznia mnie ludzie co by zaszczuli inncych, tylko dlatego ze
    moga, badz tez bo takie sa przepisy. przepisy sa nie za madre w
    wiekszosci, a kto ma kase i tak bedzie potrafil je obejsc.

    raz jeszce powtarzam - tzreba kazdemu dac szanse. a jezeli sie ze mna
    nie zgadzasz i tylko wtedy!!, to wybacz mi za to stwierdzenie, ale
    jestes egoistycznym dupkiem. nie dasz gosciowi zarobic bo przykladowo
    twoj dzieciak moze tam kupic gorzale. moze przez zadzdrosc ze ktos moze
    zarbic ?
    jezeli dobrze wychowales dzieciaka to jej nie kupi, ale jezeli nawet nie
    potrafisz go wychowac na normalnego czlowieka to sprzedawca bedzie na
    tyle rozsadny, ze nei sprzeda. a jezeli te dwie rzeczy wystapia to zglos
    to do komisji rozwiazywania problemow alkoholowych i bedziesz mial jak
    najwieksza szanse zamknac mu lokal. ale pamietaj - nie zaszczuj
    czlowieka, zanim nie zrobil niczego zlego. i daj ludziom zarobic, bo jak
    inaczej ten kraj ma sie rozwijac ?

    pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1