Użytkownik "plusz" <p...@i...usun_spam.pl> napisał w wiadomości
news:cpk3ea$b6p$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Chce na swojej stronie internetowej umieścić ofertę alkoholi. Nie ma
jednak
> koncesji więc sprzedaż (fakturowanie) dokonywana byłaby przez firmę taką
> koncesję posiadającą.

Zaczyna mi to pachnieć firmactwem. czyli Twój znajomy sprzedaje, ale jego
znajomy fakturuje? To jest zabronione. Ale wystarczy, że na stronie będzie
napisane, że tamte towary sprzedaje inna firma. Cudze oferty handlowe już
zamieszczać wolno. A i pośredniczyć przy przesyłaniu zamówień. Ale wówczas
Twój znajomy musi być na prowizji u tamtego gościa oczywiście. To by
przeskoczył.
>
> Czy ktoś może mi podpowiedzieć, czy takie rozwiązanie jest realne? Czy w
> ogóle można sprzedawać alkohol przez Internet? A jeśli nie to jaka jest
> granica pomiędzy prezentacją oferty a sprzedażą ?

A to inna sprawa. Już ktoś tu o to pytał. Są dwa problemy. Jeden poważny, to
jest brak możliwości weryfikacji, czy zamawiający jest pełnoletni. Tego nie
umiem przeskoczyć przy przesyłce paczką. Drugi to fakt, ze zezwolenie opiewa
określone miejsce.

Każdy z tych problemów z osobna rozwiązać się da. Można wysyłać w imieniu
firmy kuriera, który upewni się co do wieku odbierającego. Można wysyłać
paczką, traktując na bazie kodeksu cywilnego, że miejscem transakcji jest
miejsce powierzenia profesjonaliście do przewozu (miejsce wydania). Ale
obydwu na raz się raczej spełnić nie da.

Jak wyślesz kurierem, to transakcja dojdzie do skutku na progu. Na to
zezwolenia nie dostaniesz. Pomijając takie kwestie formalne, że wywieszki o
szkodliwości spożywania (transparent będzie dźwigał posłaniec) czy fakt, że
zezwolenie jest ważne na konkretne miejsce. Wysyłając paczką nie wiesz, czy
kupujący nie jest nieletni, a w konsekwencji narażasz się na popełnienie
przestępstwa.