eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniedowaga stwierdzona po otwarciu - odpowiedzialność sprzedawcy, dystrybutora, producenta ? › Re: niedowaga stwierdzona po otwarciu - odpowiedzialność sprzedawcy, dystrybutora, producenta ?
  • Data: 2012-03-15 19:31:28
    Temat: Re: niedowaga stwierdzona po otwarciu - odpowiedzialność sprzedawcy, dystrybutora, producenta ?
    Od: Bydlę <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-03-14 10:14:56 +0100, andrzej <a...@g...com> said:

    > On 13 Mar, 17:45, Bydlę <p...@g...com> wrote:
    >> Tak, być może tak, kto wie, czy tak.
    >> (odpowiadam na jedyne pytanie w całym tekście, opierając się na
    >> fragmencie od słów: Idę do)

    >
    > Sprzedawca wykręca się sianem, substancje czynna produkowana chyba w
    > Indiach,
    > zezwolenie na dystrybucje firma z Anglii w RP sklep ew hurtownia.

    To zacytuję to najważniejsze - bo wyciąłeś.

    ===
    > Idę do sklepu ogrodniczego, kupuje , wyciagam buteleczkę z kartonu
    > oglądam pod światło -gołym okiem widać braki
    > Sprzedawca tłumaczy : Ja to tylko sprzedaje , buteleczka fest
    > hermetyczna itd .....
    > , facet odbiera o de mnie i .. wstrząsa
    > Teraz już nic się nie zobaczy chyba że podświetlić halogenem ;)
    > -- Ja pań chce to można spisać nr serii i zgłosić do producenta
    > OK no to szukamy nr serii - i zonk - preparat jest przeterminowany, i
    > nagle okazuje się że wszystkie w sklepie są przeterminowane !!
    >
    ===

    >
    > Jeśli uznamy że winny jest sprzedawca

    Niepsrawdzenia towaru w pudełkach? Tak.
    Napełniania butelek w fabryce? Nie.
    Sprzedwania czegoś, co jest przeterminowane? Tak.

    > - choć ten przysięga ze nie
    > to jak mam udowodnić swoja racje ?

    Zgłosić inspekcji, że kupiłeś (tu faktura) to i to, tam i tam,
    przeterminowane i oszukane (być może) na wadze.


    > latać po sklepach z suwmiarką i kalkulatorem i obliczać pojemność
    > płynu ?

    Jeśli się uprzesz, że chcesz dokładnie litr mleka czy coli, to tak.
    A w twoim przypadku - twierdzisz, że płynu jest za mało - nie wierzysz sobie?

    >
    > alternatywnie muszę zapewnić sobie i sprzedawcy minimalne środki
    > ochronne
    > i komisyjne w sklepie przelać truciznę do kolby miarowej - czy jak ??

    1. nie kupować (tam i tego)
    2. poskarżyć się producentowi/mediom
    3. zgłosić inspekcji to, na co natrafiłeś...

    Ale ogólnie to tak - nie kupować bezmyślnie, a im bardziej ci zależy na
    tym, co kupujesz, tym bardziej kontrolować. Świat jest tak
    skonstruowany, że mimo dekalogu (i pokrewnych spisów) ludzie działają
    po swojemu, a nie wg idealnej wersji demo.


    --
    Bydlę

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1