Przychodzi facet do konsula po wizę.
Konsul pyta : pracujecie
Odp. nie
Konsul : macie samochód
Odp. nie
Konsul : macie mieszkanie
Odp. nie
Konsul : chcecie wiec na czarno pracowac
i odmówił wizy

Drugi facet w kolejce wszystko usłyszał i podchodzac po nim do konsula
zaczal odpowiadac :
Konsul pyta : pracujecie
Odp. tak, mam własną firme, swietna prosperity
Konsul : macie samochód
Odp. tak, mercedesa nowiutkiego
Konsul : macie mieszkanie
Odp. tak, własnie kupiłem domek jednorodziny i pokazuje mu zdjecie
Konsul : to po co wam do Ameryki
i odmówił wizy

aaa_ / scorpio