eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokolejny dzieciak... › Re: kolejny dzieciak...
  • Data: 2023-10-23 01:16:58
    Temat: Re: kolejny dzieciak...
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-10-22, rowerex rowerex <r...@o...pl> wrote:
    > sobota, 21 października 2023 o 01:34:06 UTC+2 Marcin Debowski napisał(a):
    >> On 2023-10-20, rowerex rowerex <r...@o...pl> wrote:
    >> > piątek, 20 października 2023 o 17:10:16 UTC+2 Shrek napisał(a):
    >> >> Nosz kurwa mać!
    >> >
    >> > Gdy zawaliła się hala w Katowicach, to przez Polskę przetoczyła się mania
    >> > śniego-dachowa, a u mnie w pracy pracownicy zażądali sprawdzenia dachu
    >> > hali pod groźbą nieprzystąpienia do pracy.
    >> >
    >> > Teraz mamy nie dzień, tylko tydzień świrów, brukowe portale zacierają ręce,
    >> > publika szaleje, w sieci wrze...
    >> Oddziel otoczkę medialną od samej istoty problemu. Zwyczajnie, śmierć
    >> dzieci jest trudna do zaakceptowania dla osoby bez deficytów
    >> emocjonalnych.
    >
    > To oczywiste. Inna sprawa, że napis pl.soc.prawo raczej nie widnieje na
    > jakichkolwiek drzwiach któregoś z ministerstw zainteresowanych sprawą
    > prewencji w takich przypadkach. Ciekawe, czy w instytucjach realnie
    > mających wpływy np. na prawodawstwo jakieś realne działania w tym kierunku
    > się teraz odbywają.

    Nie, ale można podyskutować (co też jest oczywiste), zeby lepiej
    zrozumieć. Mamy z jednej strony osobę, którą bezpośrednio takie coś
    dotyka (na szczeście odpukać jak dotąd bez grand finali), i mamy
    policjanta, który może powiedziec jak to wygląda od drugiej strony. Czy
    tez mamy tylko dyskutowac na tematy nie budzące społecznych emocji lub
    takie, o których nic nie wiemy?

    > Ta śmierć, tak jak katastrofy lotnicze, to wydarzenia publiczne, sfilmowane
    > i z całą masą świadków, ale gdybym był działaczem jakiejś organizacji
    > działającej na rzecz ofiar przemocy psychicznej, to bym ostro zaprotestował
    > przeciw zajmowaniu się tylko tym, co publicznie widać, jako że sprawcy
    > "cichej" domowej przemocy w niczym nie są "lepsi" od tych biegającym
    > po ulicach z nożami, a wiele ich ofiar samodzielnie odbiera sobie życie,
    > z dziećmi włącznie, więc co do skutku na to samo wychodzi. Czyli grono

    Masz oczywiście rację.

    > podpadających pod niniejszą dyskusję powinno się o takowych również
    > rozszerzyć. Z takimi jest jednak problem - publicznie i medycznie są
    > zdrowi, a dopiero prywatnie, poza wzrokiem obcych zamieniają się w de facto
    > przestępców...

    MZ to o tyle inna kategoria, że w tych przypadkach publicznych rzecz
    osiągneła już zupełnie inny poziom.

    Jak coś jest dysfunkcyjne wyłącznie na poziomie rodzinnym to o wiele
    trudniej z tym cos zrobic. A już szczególnie przy takich milusińskich
    jak mielismy ostatnie 8 lat, gdzie przypierdolenie zonie wydaje się może
    nie od razu cnotą, ale jakąś chrześcijańską prawidłowością. Gdzie
    dodajmy, ta żona powinna z pokorą to przyjąć i jeszcze nadstawić drugi
    policzek.

    A jak nie mamy zony, a mamy męża, to niech lepiej siedzi cicho, bo to
    nie wypada aby go kobieta biłą czy znęcała się nad nim psychicznie, i
    jedyne co zyska zgłaszając takie przypadek to poprawę humoru
    odpowiednich funkcjonariuszy. Czy dobrze opisałem istote problemu?

    Rzecz w obu przypadkach sprowadza się MZ nie tyle do prawa, co do
    edukcji społecznej. Poszkodowanych z jednej strony, i funkcjonariuszy z
    drugiej. Mechanizmy prawne zdaje się już są. Tyle, że nie są to proste
    rzeczy, które można ot tak po prostu sobie jakimś racjonalnym działaniem
    naprawiać, bo osoby tkwią w toksycznych, dysfunkcyjnych związkach
    poniekąd z własnej woli i nie bardzo wiem, jakby je do wyjścia z nich
    można przymusić.
    Być może rzecz zacznie się "sama" naprawiać wraz z wymianą pokoleń,
    gdzie te młodsze nie będą już tak uwarunkowane religijnie, a kobiety nie
    będą uważały, że bycie 26-letnim singlem to tragedia i obciach.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 23.10.23 11:12 J.F
  • 23.10.23 11:19 J.F
  • 23.10.23 11:20 J.F

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1