eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawogłośna muzyka przed 22:00 - co robić? › Re: głośna muzyka przed 22:00 - co robić?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Jacek <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: głośna muzyka przed 22:00 - co robić?
    Date: Tue, 14 May 2002 01:42:37 +0200
    Organization: Extreme golf course designer
    Lines: 104
    Message-ID: <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    References: <abo0t9$1co$1@news.lublin.pl> <3...@p...onet.pl>
    <abo2m2$oub$1@news.tpi.pl> <abof73$mho$2@news.tpi.pl>
    <aboio4$p7r$1@news.tpi.pl> <abpej2$8e$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1021333366 29607 213.76.228.57 (13 May 2002 23:42:46 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 13 May 2002 23:42:46 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en
    X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:93279
    [ ukryj nagłówki ]

    "Mariusz C." wrote:
    ....
    ,....
    >
    > Tak jak określają to stosowne normy z PN-87 B-02151/02 na czele.
    > W sumie jest tego kilkadziesiąt stron i uwierz mi da się to pomierzyć.
    > Jest zróżnicowanie na porę nocną i dzienną
    > i wbrew powszechnym opiniom również dzień ma swoje
    > - bardziej tolerancyjne jednakże granice, których przekraczać nie można.
    Czy te normy ktokolwiek stosuje ?
    Jak wiesz, normy nie stanowia zrodla prawa, o ile ustawa,
    rozporzadzenie, przepis sie do nich nie odwoluje.
    Norm sa tysiace, ale niekoniecznie obligatoryjne.
    Czy znasz instytucje ktora bada poziom halasu publicznego wedlug tych
    norm ?
    >
    > > Dla kogos ponad przecietna miare jest
    > > wtedy gdy z mieszkania sasiada slychac cokolwiek.
    > > Dla innego gdy mu sie sciany trzesa.
    >
    > Dlatego są ww. normy. One ułatwiają obiektywną ocenę.
    ale komu i kto dokonuje pomiarow ?
    Pytalem o pomiary infradzwiekow w Instytucie Medycyny Pracy -
    zaoferowano mi jednorazowy pomiar
    natezenia infradzwiekow + opinia za okolo 3000 zl, podobnie GIG,
    Panstwowy Instytut Higieny byl zdziwiony wysokoscia tych stawek, ale
    troche za daleko, zatem musielismy zbudowac sami sprzet do pomiarow i
    dokonywac ciaglego pomiaru w cyklach dobowych z loggerem.

    Takich ciaglych pomiarow nikt w Polsce nie oferuje, a pomiar natezenia
    pola w okreslonym czasie
    nic nie oznacza i stwierdza jaka jest kumulatywna ekspozycja na
    infradzwieki ( ktore zostaly uznane za bron).


    >
    > > Walczylismy z nim troche czasu, efekty zadne, policja po
    > > jednej wizycie sprawe kompletnie olala.
    >
    > Jak się nie leje krew to policja ma ważniejsze sprawy.
    > Dobrze jest prosić o nr służbowy tak jak to napisał
    > Piotr Fonon i stanowczo pytać czy zgłoszenie przyjęto.
    > To nieco mobilizuje tych panów.
    To jest nieporozumienie.
    Czym policja ma mierzyc natezenie halasu ?
    Metoda na sluch jest zawodna.
    W Niemczech do halasujacego podjezdza policja, wypisuje mandat i po
    sprawie.
    Wystarczy pozostawic samochod z zapalonym silnikiem aby juz sasiad
    zadzwonil za zanieczyszczanie srodowiska spalinami i za halas.

    >
    > > A art. 51 kw dotyczy chyba miejsc publicznych.
    >
    > Wystarczy, że __skutek__ dotyczy miejsc publicznych
    > a przyczyna może być gdziekolwiek, np. tak jak tutaj
    > na prywatnym balkonie.
    > Ważne aby wybryk __mógł dotrzeć__ do większej liczby
    > nieoznaczonych osób i __wywołał__ przewidziane w tym art. skutki
    > przynajmniej wobec jednej osoby, to popełniono wykroczenie
    > nawet jeśli działo się to w godz. od 6 do 22
    > i psim obowiązkiem policji jest interweniowanie.
    > Oczywiście tym bardziej w godzinach nocnych (22-6).

    Powiedz konkretnie co nalezy robic, gdy policja odmawia interwencji po
    zgloszeniu telefonicznym,
    a sasiedzi sie boja podania swoich personaliow, a muzyka wali na full po
    calej ulicy o godzinie 3 w nocy ?

    Zapominasz, ze ludzie sie boja dokonywac imiennych zgloszen na policje,
    gdyz wglad do akt ma potem druga strona i moze sie mscic wybijajac szyby
    w samochodzie, rysujac karoserie gwozdziami , wyrywajac domofony itd itd
    itd.

    >
    > Art. 51 kw dotyczy też zakłócania spoczynku nocnego (godz. 22-6)
    > wobec przynajmniej __jednej osoby__ i wcale
    > nie wymaga zbudzenia jej. Może np. polegać
    > na uniemożliwianiu jej czytania książki i osoba ta
    > nie musi pozostawać w miejscu publicznym
    > więc mylisz się twierdząc, że art. 51 kw. dotyczy
    > (w domyśle tylko) miejsc publicznych.

    Teoria jest piekna, tylko gdzie praktyka ?
    Sa w miastach, miasteczkach setki/ tysiace pubow w ktorej przez cala noc
    wali na full muzyka, takze w miejscowosciach nadmorskich i chyba jeszcze
    nikogo nie spotkala przykrosc za zaklocanie nocnej ciszy.
    Czy znasz jakiekolwiek orzecznictwo w takich sprawach ?

    Mysle ze to nie policja sie powinna tym zajmowac, a inspektorzy/biegli
    d/s halasu/ochrony srodowiska,
    ktorzy by cala dobe udostepniali telefony do przyjmowania zgloszen.
    Dysponowali sprzetem, standardowymi drukami do rejestracji zgloszen/
    pomiarow,
    a policja dzialala by juz w trybie nakazowym, po otrzymaniu formalnego
    potwierdzenia zaklocania ciszy nocnej czy emisji halasu.

    Zauwaz ze w nocy wszystkie urzedy spia, a nie spia jedynie ci co
    halasuja.
    Kto zatem ma ich sciagac, sprawdzac, kontrolowac ?

    Jacek
    True Shape Self(EGO) Nesting Technology world-wide.
    Inquiries should be e-mailed to: g...@p...onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1