"Michal Kwiatkowski" napisał(a) tekścik:

> szukam i szukam - i znaleźć nie moge - nakierujecie? specjalne kursy?
> egzaminy? co trzeba zrobić?
>
> --
> pozdrawiam;
> Michał Kwiatkowski

O ile pamiętam to prezes sądu wpisuje osoby na listę biegłych. Zwraca
się on np. do jednostek medycznych o wytypowanie osób z danej dziedziny
którzy mogliby (określony poziom wiedzy, doświadczenie) i chcieliby
zostać biegłymi. Oczywiście mówimy tu o stałych biegłych sądowych. Można
też zostać biegłym do jednej sprawy. Robi się tak jeżeli dziedzina która
jest przedmiotem postępowanie jest na tyle "wiedzą tajemną", że nie ma
osób na listach biegłych w tej właśnie dziedzinie. Wtedy takiego gościa
to może nawet sekretarka z książki telefonicznej wybrać. Jeśli sąd i
strony się zgodzą to gość staje się biegłym na to konkretne
postępowanie.

--
mSet