eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-16 01:53:56
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-08-15, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 16.08.2023 o 01:20, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Ale niekoniecznie w tej chwili. Albo pojechali, pokręcili się i nie
    >>>> było. Zapytali kilka osób, to obecny właściciel uznał, że najłatwiej
    >>>> będzie przypalić głupa i wystawić przed dom, żeby nie było, że ukrywa.
    >>>> Jak Ty przyjechałeś, to motocykl już sobie stał - ale o ty napiszę dalej.
    >>> Ta - szachy trzyde. Złodziej postanowił zrobić w chuja policję i
    >>> wystawił na widoku żeby go policja znalazła. Policja postanowiła w chuja
    >>> zrobić złodzieja i nie znalazła moto, które złodziej wystawił żeby go
    >>> policja znalazła. sw miedzyczasie przyszedł gracz w warcaby i nie
    >>> wiedząc o szachach trzyde rozjebał i policję i złodzeji. Ty czytasz
    >> Przetłumaczę. Albo przyjmujemy, że facet jest idiotą skoro kradnie
    >> swoim charakterystycznym samochodem wprost ze środka osiedla, gdzie
    >> każdy debil wie, jakiś monitoring się znajdzie, a i samochód widać znany
    >> w okolicy. No ale wtedy nie ma szachów 3D.
    >> Albo przyjmujemy, jest geniuszem zła, który pokonał system. Tylko wtedy
    >> raczej by nie kradł w sposób jaki to zrobił bo motór by mu w końcu
    >> zabrali. No chyba, że zrobił to wszystko z czystej pasji do gry :)
    >
    > On nie kradnie. On zbiera, zabezpiecza i czeka na dostarczenie dowodu
    > rejestracyjnego, to zawrze umowę. Przecież to takie prawdopodobne i
    > urzekające. Ja na miejscu Shreka podziękował bym mu za opiekę nad
    > motocyklem. Mogli mu jacyś złodzieje go ukraść, a on sam zabezpieczył na
    > ogrodzonym podwórku. :-)

    No sam się z tego wczesniej nabijałem, ale nieco poważniej, nie
    specjalnie tą Twoją wersję widzę skoro już wyszła od niego samego
    informacja, że tamci mu to sprzedali. Jakby faktycznie w którymś
    momencie naszło go, że coś tu jednak śmierdzi (zaczyna się dym), to przy
    tym co zademonstrował wcześniej, i twierdzeniu kryminalnych, ze gość ma
    nieposzlakowaną opinię, by tego moto nie wystawiał a polazł by na
    komisariat i zgłosił cały przekret, którego w końcu sam tez padł ofiarą.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1