eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne › Re: Zagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: witek <w...@g...pl.invalid>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Zagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne
    Date: Fri, 14 Oct 2011 15:13:21 -0500
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 34
    Message-ID: <j7a551$suj$3@inews.gazeta.pl>
    References: <2...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 71-81-82-33.dhcp.stls.mo.charter.com
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1318623201 29651 71.81.82.33 (14 Oct 2011 20:13:21 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Oct 2011 20:13:21 +0000 (UTC)
    X-User: witek7205
    In-Reply-To: <2...@n...onet.pl>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:7.0.1) Gecko/20110929
    Thunderbird/7.0.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:689966
    [ ukryj nagłówki ]

    On 10/14/2011 2:48 PM, Matti wrote:
    > Witam wszystkich,
    >
    > Tak się składa, że akurat jeżdżę samochodem pożyczonym od taty. Tzn. wożę ze sobą
    > (jako dokumenty) dowód rejestracyjny taty, polisę OC i umowę użyczenia. I w Polsce
    > to wystarczy do okazania w razie kontroli drogowej.
    >
    > A jak z tym jest za granicą?

    psa z kulawą nogą nie interesuje czym jeździsz.



    > Np. gdybym chciał się wybrać na wycieczkę po Europie
    > (tylko strefa Schengen). Czy powinienem mieć jakieś dodatkowe dokumenty albo
    > tłumaczenie umowy użyczenia?
    >
    > I czy jeśli tłumaczenie jest potrzebne, to wystarczy na język angielski, czy
    > powinno być na języki wszystkich krajów, które zamierzam odwiedzić ?
    >
    > Pozdrawiam i liczę na odpowiedź :-)
    >
    > M.
    >

    przetłumacz na angielski umowę i powinno wystarczyć.


    w umowie, lub w tłumaczeniu niech bedzie numer telefonu pod jakim można
    się z tatą skontaktować.
    Jaśli naprawdę ktoś będzie miał wątpliwości zadzwoni pod ten numer.

    Wiem, śmieszne, ale za granicą nikt nie oszukuje na taką skale jak w
    Polsce i do głowy mu nie przyjdzie, ze numer może być do sąsiada.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1