Witam!Małżonka wyprowadziła się z naszego domu,zostawiając mnie z
dorosłym/18 lat/ synem.Jesteśmy 20-letnim małżeństwem.Zona pracuje od 2
lat.Sam zarabiałem na rodzinę.Wybudowałem dom,do którego się chętnie
wprowadziła 5 lat temu.Zaniedbywała dom i rodzinę.Ateraz ma prawdopodobnie
gacha,i śmieje mi się w twarz,że mogę sobie sprzedać swój ukochany domek bo
jej należna jest połowa wartości całego majątku.Co zrobić!Proszę o poradę
szanownych grupowiczów.Może znajdziecie jakiś atut na moją korzyść.P.S
Wniosła pozew rozwodowy.
--
Pozdrawiam Jerzy_S

do góry

Dnia Wed, 28 Jul 2004 00:42:59 +0200, Jerzy_S naskrobał(a):

> Witam!Małżonka wyprowadziła się z naszego domu,zostawiając mnie z
> dorosłym/18 lat/ synem.Jesteśmy 20-letnim małżeństwem.Zona pracuje od 2
> lat.Sam zarabiałem na rodzinę.Wybudowałem dom,do którego się chętnie
> wprowadziła 5 lat temu.Zaniedbywała dom i rodzinę.Ateraz ma prawdopodobnie
> gacha,i śmieje mi się w twarz,że mogę sobie sprzedać swój ukochany domek bo
> jej należna jest połowa wartości całego majątku.Co zrobić!Proszę o poradę
> szanownych grupowiczów.Może znajdziecie jakiś atut na moją korzyść.P.S

a na kogo jest dom?

> Wniosła pozew rozwodowy.

proste - nie zgódz sie na rozwód i powiedz w sądzie że ją kochasz :D
Dostać rozwód to nie takie proste w Polsce. A domu zmień zamki ;).



--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

użytkownik Sebol" <"lobo_(usun_to) napisał(a):

> > Wniosła pozew rozwodowy.
>
> proste - nie zgódz sie na rozwód i powiedz w sądzie że ją kochasz :D
> Dostać rozwód to nie takie proste w Polsce. A domu zmień zamki ;).

Rozwód orzeka się w ponad 95% przypadków, niezależnie od zgody czy braku zgody.
Brak zgody to tylko utrudnienie i przedłużenie. I na dodtake czysta głupota.

--
JOHNSON :)

do góry

Jerzy_S pisze:

> Witam!Małżonka wyprowadziła się z naszego domu,zostawiając mnie z
> dorosłym/18 lat/ synem.Jesteśmy 20-letnim małżeństwem.Zona pracuje od 2
> lat.Sam zarabiałem na rodzinę.Wybudowałem dom,do którego się chętnie
> wprowadziła 5 lat temu.Zaniedbywała dom i rodzinę.Ateraz ma prawdopodobnie
> gacha,i śmieje mi się w twarz,że mogę sobie sprzedać swój ukochany domek
> bo jej należna jest połowa wartości całego majątku.Co zrobić!Proszę o
> poradę szanownych grupowiczów.Może znajdziecie jakiś atut na moją
> korzyść.P.S Wniosła pozew rozwodowy.
> --
> Pozdrawiam Jerzy_S

No coz... polowa sie jej nalezy.. majatku WSPOLNEGO..

A co robic ?

Mysle ze na razie nic...
niech ona sie martwi...

Boguslaw

do góry

Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał:

>a na kogo jest dom?
A jakie to ma znaczenie ?

>A domu zmień zamki ;).
W celu ?

Artur Golański

do góry

Artur Golanski pisze:

> Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał:
>
>>a na kogo jest dom?
> A jakie to ma znaczenie ?

Pewnie chodzilo o to CZYJ jest dom..

Nieruchomosci nie wchodza tak "same z siebie"
do wsponego majatku"


>>A domu zmień zamki ;).
> W celu ?

Zeby osoba ktora nie mieszka niekrecila siepo domu..

Boguslaw

do góry

Dom wybudowany w trakcie małżeństwa/wspólnota ustawowa/

--
Pozdrawiam Jerzy_S

do góry

Dnia Wed, 28 Jul 2004 02:54:17 +0200, Johnson naskrobał(a):

> użytkownik Sebol" <"lobo_(usun_to) napisał(a):
>
>>> Wniosła pozew rozwodowy.
>>
>> proste - nie zgódz sie na rozwód i powiedz w sądzie że ją kochasz :D
>> Dostać rozwód to nie takie proste w Polsce. A domu zmień zamki ;).
>
> Rozwód orzeka się w ponad 95% przypadków, niezależnie od zgody czy braku zgody.
> Brak zgody to tylko utrudnienie i przedłużenie. I na dodtake czysta głupota.

to tylko twoja wersja - moi znajomi juz 2 rok próbują ( bez orzekania o
winie !!!!) w końcu sędzina po rozprawie powiedziała "ze i tak wam nie dam
rozwodu tak szybko " :D Miałem niezły ubaw.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Jerzy_S pisze:

> Dom wybudowany w trakcie małżeństwa/wspólnota ustawowa/
>
> --
> Pozdrawiam Jerzy_S

wybudowanie domu w trakcie malzenstwa niejest wystarczajaca przeslanka
do tego, by byl majatkiem wspolnym..
Dom jest tego, czyja jest ZIEMIA..

jesli ziema jest wylaczna wlasnoscia malzonki ... to masz problem...

Boguslaw

do góry

użytkownik Sebol" <"lobo_(usun_to) napisał(a):

> to tylko twoja wersja - moi znajomi juz 2 rok próbują ( bez orzekania o
> winie !!!!) w końcu sędzina po rozprawie powiedziała "ze i tak wam nie dam
> rozwodu tak szybko " :D Miałem niezły ubaw.


Mają statystycznego pecha. Ja kiedyś czytałem statystyki sądowe w tym zakresie.
Tylko około 5% powództw o rozwód kończy się oddaleniem powództwa.

--
JOHNSON :)

do góry