Dnia Thu, 15 Oct 2009 09:29:48 +0200, kuba napisał(a):

> Buster pisze:
>> Witam.
>> Czy mógłby ktoś mi pokazać czym skutkuje wczorajszy wyrok TK sprawie
>> mandatów?? Czy nadal będzie karanie zarówno mandatem jak i punktami
>> karnymi? Czy ktoś mógłby podesłać link do jakiejś interpretacji??
>
> http://www.rp.pl/artykul/377708_Bezkarna_brawurowa_j
azda.html
>
> TK uwalił całą ustawę, czyli zostaje tak jak jest. Z niecierpliwością
> czekam na uzasadnienie ;)

Dobrze że nie jestem prawnikiem. Po tym co przeczytałem w artykule opadła
mi szczena. I tak:

- kierowca, który zgodziłby się na zapłacenie kary, nie dostawałby
punktów karnych

No ludzie to jest wprost pisane pod Palikota, Kulczyka itp biznesmenów.
Jest pewna grupa ludzi dla których kasa nie jest zbytnim problemem a
problemem były punkty. A tak by mieli luzik.

- - powstać miało Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
(zintegrowana sieć fotoradarów), które wystawiałoby ,,mandat" w kilka
godzin (dziś trwa to tygodniami)

ROTFL. Typowy lejek na kasę, najpierw zróbcie to centrum a potem
zmieniajcie ustawy.

Teraz najwięcej punktów:

- zamiast mandatów karnych za przekroczenie prędkości piraci drogowi
płacić mieli dużo wyższe od dzisiejszych kary pieniężne np. 700 zł za
przekroczenie prędkości w mieście o ponad 50 km. (mandat wynosi 500)

Nie tak znowu więcej.

- karanie kierowców przeszłoby do rąk głównego inspektora transportu
drogowego (dziś zajmuje się tym policja)

- za niezapłacone kary kierowca traciłby prawo jazdy (o tym, na jak
długo, decydowałaby kwota zaległości)

Kiedy i jak?

- odwołania od kar pieniężnych trafiałyby do Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego w Warszawie (bo w stolicy jest siedziba GITD)

Tu chodzi o to, żeby ludzie się nie mogli odwoływać za bardzo.

Brak takiego odwołania w stanie wyższej konieczności dosadnie podsumowuje
ekipę PO.

Tu na razie się obawiam kombinowania przy radarach. Tylko mogę się
obawiać.


--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/