eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa kupna sklepu internetowego › Re: Umowa kupna sklepu internetowego
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!news.onet.pl!newsfeed.neostrada.pl!nemesis.news.neostrada.pl!atla
    ntis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Umowa kupna sklepu internetowego
    Date: Fri, 20 Feb 2009 19:19:26 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 132
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0902201853060.644@quad>
    References: <0...@o...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: emh123.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1235154494 21242 83.15.167.123 (20 Feb 2009
    18:28:14 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 20 Feb 2009 18:28:14 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <0...@o...googlegroups.com>
    X-X-Sender: moj@quad
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:577041
    [ ukryj nagłówki ]

    On Fri, 20 Feb 2009, t...@g...com wrote:

    > Witam,
    > jakies rok temu zakupilem sklep internetowy od czlowieka ktory sie tym
    > trudnil i prowadzil taka dzial. gosp. Podpisalismy umowe jak Pan Bog
    > przykazal, no i m.in. paragrafami w tej umowi byl zapis ze nie mam
    > prawa powielac modyfikowac i odprzedawac kopii tego sklepu i jestem
    > zobowiazany do korzystania z serwisu
    > firmy tego Pana
    ^^^^^^^^^^^^^^^

    DG osoby fizycznej jest jedynie "formą" opisu środków
    (prawnych, majątkowych...) ktorymi ta osoba się posługuje.

    OSOBĄ jest ten Pan.
    "Firma to ja", parafrazując Ludwika bodaj XV :D

    I teraz hint: jeśli DG OF udzieli np. gwarancji, to za tą
    gwarancję ponosi odpowiedzialność (cywilną, karną i administracyjną)
    *prowadzący DG*.
    Nawet jak tą DG "zamknie", to gwarancję musi obsłużyć.
    On.
    Oczywiscie może *przyjąć* przedmiot gwarancji do reklamacji
    i *powierzyć* realizację (gwarancji) osobie trzeciej, ale
    *nie może* powiedzieć klientom "idźcie se na Madagaskar" ;)

    Jedyną metodą zwolnienia z odpowiedzialności podjętej
    w ramach DG OF jest śmierć właściciela (lub zdarzenia
    prawnie skutkujące podobnie, np. ubezwłasnowolnienie).
    A i tak nie do końca - roszczenia majątkowe przechodzą
    na zarządzającego jego majątkiem, zaś w przypadku śmierci
    na spadkobierców :D

    > Wszystko bylo fajnie mialem jako taki serwis i nie istotne. Tyle ze
    > niedawno dostalem od tego Pana email z informacja ze mam go pospisac
    > odeslac a w liscie bylo przeniesienie praw na inna firme ktore teraz
    > wlasnie rozpoczal prowadzic ten Pan. Dowiedzialem sie rowniez ze
    > strony www tego Pana ze zamknal On swoja dzialalnosc i firme i
    > otworzyl nowa ale juz sp. z o.o. z innym zupelnie adresem siedziby no
    > kompletnie inny twor.
    > Moje pytanie: 1) Czy obowiazuje mnie jeszcze
    > umowa o nabycie sklepu internetowego skoro druga strona
    > (licencjonodawca) juz nie istnieje

    :P
    A co, zmarł? ;)
    OSOBĄ, czyli (byłym) przedsiębiorcą jest ON.
    I to, że zamknął DG nic nie zmienia.

    > 2) Czy musze podpisywac i odsylac "nowej" firmie to oswiadczenie?

    Nie.
    I IMO byłaby to lekkomyślność - w razie rozwiązania spzoo
    okazało by się, że pozostały zobowiązania (przy czym nie wiadomo
    wobec kogo, jakby nie zostało ujawnione kto jest następcą prawnym)
    zaś znikły by uprawnienia.

    > 3) Czy wogole jestem zobowiazany do czegokolwiek i czy
    > umowa nie wygasla skoro jedna ze stron juz po prostu oficjalnie nie
    > istniej?

    Nie, bo ta osoba nadal żyje :>

    Jak chodzi o moje zdanie:

    - ów szpec od DG pojęcie "firmy" miał dość potoczne i najwyraźniej
    nie był świadom *osobistej* odpowiedzialności cywilnoprawnej

    Mało kto zdaje sobie sprawę, że DG OF jest najbardziej wiarygodną
    działalnością gospodarczą (kto nie wierzy niech sobie popatrzy
    na tych co to sprzedawali akcje "rating A" :>), a wiedzą o tym
    np. windykatorzy :> (do sprawdzenia w archiwach niniejszej
    grupy)
    Właśnie ze względu na bezpośrednie przywiązanie zobowiązań
    do konkretnego człowieka i jego majątku

    - na przejęcie wierzytelności przez osobę trzecią oczywiście
    musiałbyś wyrazić zgodę:

    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    +++
    § 2. Przejęcie długu może nastšpić:

    1) przez umowę między wierzycielem a osobš trzeciš za zgodš dłużnika;
    oœwiadczenie dłużnika może być złożone którejkolwiek ze stron;

    2) przez umowę między dłużnikiem a osobš trzeciš za zgodš wierzyciela;
    oœwiadczenie wierzyciela może być złożone którejkolwiek ze stron; jest ono
    bezskuteczne, jeżeli wierzyciel nie wiedział, że osoba przejmujšca dług
    jest niewypłacalna.
    ---


    - jakby na mnie trafiło, to starałbym się załatwić sprawę polubownie.

    Wygląda to tak, że ów "Pan" pewnie obawiałby się, iż realizacja
    świadczeń gwarancyjnych "we własnym imieniu" mogłaby być powodem
    przyczepienia się ZUS albo US że "nadal prowadzi DG".
    I prawdę mówiąc przy naszej administracji wszystkiego mozna
    się spodziewać, a później trzeba by odkręcać zarzuty w NSA.

    Na mój rozum najlepszym rozwiązaniem byłoby zażądanie, aby gość
    podesłał PODPISANĄ PRZEZ SIEBIE (w dwu egzemplarzach jak chce
    dostać z powrotem jeden :)) umowę o przeniesieniu *realizacji*
    świadczeń gwarancyjnych przez sp.zoo, ale w której co najmniej
    poręcza *osobiście* (wyraźnie zaznaczyć, aby było jasne że robi
    to NIE jako udziałowiec, nie jako członek zarządu - lecz
    *osobiście*) realizację tej umowy przez wskazany podmiot oraz
    zapewnia realizację gwarancji w razie niewykonywania jej
    przez wskazany podmiot (spzoo).

    Tu uwaga: umowa byłaby w ten sposób *trójstronna*
    Z dwoma "jego" podpisami: raz w roli "spzoo" (jako przyjmującej
    zobowiązania gwarancyjne), drugi raz w roli "osobistej"
    (jako poręczyciel).
    Do tego potrzebna moze być forma notarialna - bo nie
    pamiętam jak tam w KSH napisali dla przypadków kiedy
    udziałowiec będący członkiem zarządu (a przypuszczam
    że tak właśnie jest) zawiera umowę ze swoim "osobistym"
    udziałem.
    Zajrzyj do KSH!

    Nie wykluczam, że prostsze mogłoby być wziecie odrębnego
    poręczenia osobistego oraz wyrażenia zgody na przekazanie
    zobowiązań gwarancyjnych do spzoo.

    Wilk syty i owca cała ;)

    Poczekaj może aż ktoś jeszcze skomentuje - ja tam prawnikiem
    nie jestem, ale swoją DG też prowadzę :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1