eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUciążliwy sąsiad - a konkretnie jego pies › Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie jego pies
  • Data: 2008-05-22 06:47:55
    Temat: Re: Uciążliwy sąsiad - a konkretnie jego pies
    Od: "P^L^B" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> A wycie wilków mu przeszkadzać nie będzie? ;)
    >> (może z lekka z wilkami przesadziłem, ale inna zwierzyna to się czasami
    >> i w podmiejskich paskach zieleni pęta, nie trzeba mieć odludzia
    >> "500 m do najbliższej cywilizacji").
    >
    > Wiele też zależy od konstrukcji domu. Poza tym 500m to spora przesada.
    > Odetnij jedno zero, daj ze 20cm waty szklanej pod blachodachówkę i będzie
    > OK ;)


    Wilków jeszcze nie widziałem ;-) Lisy, sarny tak, ale wilków nie. Może
    watahy szwendających sie psów bezpańskich je wygryzły... ;-) Ale sarny są.
    50 metrów mam do sąsiada. Sąsiad ma psa. Na jego podwórku nie da się
    porozmawiać, pies zagłuszy wszystko. Jak ktoś do niego przychodzi to wchodzą
    do domu, bo inaczej nie pogadają. Szczekanie tego kundla u mnie w domu da
    się znieść, ale mamy altankę między naszym domem a sąsiadem. I jak nie
    wierzysz to zapraszam, Ty siądziesz pod altanką a ja pójdę na chwilę do
    sąsiada. Tylko nie uciekaj za szybko bo droga wąska i dzieci biegają ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1