eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoROZWOD i falszywe oskarzenia o znecanie › Re: ROZWOD i falszywe oskarzenia o znecanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "R De" <r...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: ROZWOD i falszywe oskarzenia o znecanie
    Date: Wed, 27 Apr 2005 19:12:06 +0200
    Organization: RDE eLectronics
    Lines: 31
    Sender: r...@p...onet.pl@dko6.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Message-ID: <op.spwh2gjr9bzvc9@rde1>
    References: <e...@4...com> <op.spvnt1jc9bzvc9@rde1>
    <1...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: dko6.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1114621922 25275 83.24.18.6 (27 Apr 2005 17:12:02 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 27 Apr 2005 17:12:02 GMT
    User-Agent: Opera M2/8.0 (Win32, build 7561)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:293502
    [ ukryj nagłówki ]

    > Jeszcze jedno pytanko:
    > Na sprawie pojednawczej żona pojawiła się z adwokatem.
    > W jakim celu? Co on tam mógł sobie notować?
    > Zbyt wiele nie mówiłem. Mówiłem jedynie, o bólu z rozstania, o utracie
    > nadzieji, o żalu za fałszywe oskarżenia i takie tam.
    > Byłem pierońsko zdenerwowany, głos mi się łamał...
    > To nerwy.
    >
    > olaf


    Papuga jest po to, żeby wychwycić jakieś Twoje błędy. Ty też masz prawo do
    adwokata. Możesz się z nim pojawić na sprawie, a nawet jeśli udzielisz mu
    stosownego pełnomocnitwa , to adwokat może się za Ciebie rozwieść. Jeśli
    coś notował, to znaczy, że będzie kombinował żeby jak najbardziej Ci
    zaszkodzić. Moja rada - jeśli nie poczuwasz się do winy i uważasz, że
    rozwód nie ma sensu, to staraj się mówić niewiele, ale za to całą prawdę.
    W tym budynku się nie kłamie w takich sprawach. Nie denerwuj się. Skoro
    podjęła już taką decyzję, to albo kogoś ma albo zaraz sobie znajdzie, i
    nie masz na to wpływu. Ja też przeżyłem rozstanie z synem ( ma 14 lat),
    ale po jakimś czasie powoli wszystko się ułożyło. Teraz zorganizowałem
    sobie życie sam, powiem uczciwie że jak potrzebuję to jadę na dziwki, nikt
    mi tyłka nie zawraca, a z dzieckiem się widuję bardzo często, wręcz
    codziennie, i tak jest o wiele lepiej.
    Nie załamuj się. Na pewno sobie poradzisz. W sądzie staraj się mówić z
    sensem, odpowiadać pełnymi zdaniami, nie nerwowo i jeśli ktoś Ci przerywa,
    to mu zwróć uwagę. Uważaj tylko na sędziego,

    Pozdrawiam.
    --
    Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 27.04.05 18:09 olaf

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1