eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoROZWOD i falszywe oskarzenia o znecanie › Re: ROZWOD i falszywe oskarzenia o znecanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: olaf <ola.f3[SPAM WON!]@interia.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: ROZWOD i falszywe oskarzenia o znecanie
    Date: Wed, 27 Apr 2005 15:48:37 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 36
    Message-ID: <1...@4...com>
    References: <e...@4...com> <op.spvnt1jc9bzvc9@rde1>
    NNTP-Posting-Host: pe147.kolobrzeg.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1114609993 17744 80.49.30.147 (27 Apr 2005 13:53:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Apr 2005 13:53:13 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Forte Agent 2.0/32.640
    X-Antivirus: avast! (VPS 0517-1, 2005-04-26), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:293440
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 27 Apr 2005 08:19:03 +0200, "R De" <r...@p...onet.pl>
    wrote:

    >Będąc w tej samej, dokładnie, sytuacji, ja zrobiłem tak.
    >
    >[...]

    Nieźle, ale w moim przypadku to się może nie udać, bo świadek był w
    tym czasie w domu. Świadczy, że działo się coś co nie miało miejsca,
    więc pozostanie moje słowo przeciwko ich słowu.
    Ta akurat sprawa została umorzona przez policję (i chwała bogu), lecz
    czeka mnie kolejne fałszywe świadczenie na sprawie rozwodowej.
    Wszystko zależy jak będzie świadczyć świadek żony. Jest szansa, że
    obalę jej świadczenie, nikłe, ale jest. Jeśli będzie zbytnio kolorować
    to moja szansa. Mam dowody innego przebiegu wydarzeń niż ten, który
    dostałem w pozwie.

    >Życzę powodzenia.

    wielkie dzięki.

    Jeszcze jedno pytanko:
    Na sprawie pojednawczej żona pojawiła się z adwokatem.
    W jakim celu? Co on tam mógł sobie notować?
    Zbyt wiele nie mówiłem. Mówiłem jedynie, o bólu z rozstania, o utracie
    nadzieji, o żalu za fałszywe oskarżenia i takie tam.
    Byłem pierońsko zdenerwowany, głos mi się łamał...
    To nerwy.

    olaf

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1