On Wed, 4 Aug 2004, FiliP.v wrote:
[...]
>+ znaleźć najlepsze z możliwych wyjść z sytuacji. Prawnik otrzymałby
>+ wynagrodzenie prowizyjne tylko w przypadku odzyskania jakiejkolwiek części
>+ z pieniędzy zdefraudowanych przez "Don Victorio".

Filipie, a weź ty i spytaj googla na przykład tak:
http://tiny.pl/7t8
...co da link "łamliwy":
http://groups.google.pl/groups?as_q=zlecenie%20OR%20
zlecenia%20zap%C5%82ata&ie=UTF-8&as_ugroup=*.prawo&l
r=&num=100&hl=pl

...i będziesz wiedział że *nawet* jakby ktoś chciał przy tak promilowej
szansie się podjąć, to *będziesz mu musiał zapłacić jak zażąda*.
Wystarczy że pokaże umowę o "prowadzenie sprawy" czyli "zlecenia
w rozumieniu KC": w KC jest bezwzględny zapis że "należy się
wynagrodzenie" !
PEWNE umowy *można* zawrzeć "bez wynagrodzenia". Ale zlecenie...
chyba się "po prostu nie da" !

>+ Poważne oferty współpracy proszę kierować tylko i wyłącznie na priv

Jak podejmujący się będzie "poważny" ale niehonorowy to stawiam
na to że mu zapłacisz honorarium. Oczywiście mogę się mylić ;)

pozdrowienia, Gotfryd