On Wed, 24 Aug 2022 15:13:17 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu środa-24-sierpnia-2022 o 14:16, J.F pisze:
>> Ten 1% vat tak niby zadusil gospodarkę?
> Przecież Ci napisano że to tylko wierzchołek ;-)
>
>> Kryzys zadusil gospodarke. Ten swiatowy, ale naszej tez sie troche
>> oberwało.
>
> Ale nie tak jak innym ;-) Może w dłuższej perspektywie nie warto było
> się tak spinać.
> Tak wiem... PiS się nie spina. Nie masz dowodu na to że w obecnej
> sytuacji na świecie to zła droga. Tego NIE WIESZ.
>
>> PiS za pierwszym razem trafil akurat w hosse.
>>
>> Od 2015 to tak trudno powiedziec - swiat zaczął wychodzic z kryzysu,
>> czy wcale nie, czy długo wczesniej.
>> Sądząc po budzecie to znow trafil w hossę, ale moze jednak lepiej
>> rządził.
>
> O widzisz... Olewając całą pisowską propagandę... Czy aby na pewno
> Kaczyński ma tylko szczęście?

Jesli chodzi o 2016, to IMO - musieli jeszcze dobrze liczyc.
Podejrzanie dobrze :-)

Covid zas trudno do szczescia zaliczyc. I wojne na Ukrainie.

>> przyszedl Covid ... PiS/Morawiecki sobie w miare dobrze poradził tylko
>> teraz inflację mamy :-)
>
> Nie słuchali Konfederacji to teraz mają za swoje.
> Nie trzeba było lokdałnować i drukować pieniędzy.

No ale co proponujesz?
Bo krytykowac to kazdy potrafi, szczegolnie po fakcie :-)

> Potem dostali kopa cenowego od paliw i drugiego wojennego.
> Dlaczego to się jeszcze nie posypało?
>
> Przecież normalny inwestor wycofałby w panice całą kasę a kursy i
> retingi leciałyby na łeb na szyję
>
> Dlaczego tak się nie dzieje? Znowu jakieś szczęście?

Kursy sie posypaly. Moze po prostu malo mamy zagranicznych inwestorów
tzn spekulantow, i nieduze wahania powodują.

>>> Niech się jaki POpapraniec wypowie ;-)
>>
>> Policz jaką kwote podatku PIT zaplacisz za 2022 rok, gdybys powiedzmy
>> zarabial średnią krajową ... a ile jak 2 średnie.
>
> Tak w 2022 będzie gorzej a pisowcy w praktyce dotują ciągle bogatszych.

Nie chodzi o to czy gorzej czy lepiej, tylko siegnij do ustawy i
policz.

> Ale ja ciągle pamiętam te kilka lat wzrostu mojej siły nabywczej.
> To jest fakt z którym się nie dyskutuje.

A w jakiej branzy ten wzrost?

Bo wiesz ... moze za duzy byl, i teraz nastepuje korekta :-)

> Tylko znowu pytanie czy to coś zmieni? Czy Polska na pewno zbankrutuje?

Zalezy co masz na mysli. Polska od dawna jest zbankrutowana, tzn
ma takie dlugi, ze ich nie moze szybko splacic.
A czy moze wolno splacic? Nie chce.
Czekamy, az inflacja je zezre, czy bedziemy sie zadluzac do jakies
sensownej granicy.

Ale puki na pozyczaja kolejne pieniadze i mozemy dlugi rolowac - to w
zasadzie nie jestemy bankrutami.
Pytanie, ile nas to kosztuje .. a ile naprawde, z uwzglednieniem
inflacji euro i dolara :-)

J.