eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność żony za długi zmarłego męża › Re: Odpowiedzialność żony za długi zmarłego męża
  • Data: 2005-06-16 12:03:37
    Temat: Re: Odpowiedzialność żony za długi zmarłego męża
    Od: "Robert B." <r...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 16 Jun 2005 11:51:37 +0200, jureq <j...@X...to.z.adresuX.op.pl>
    wrote:

    > Robert B. wrote:
    >
    >> Mam jeszcze takie pytanie: czy fakt, że żona pobrała pieniądze z
    >> ubezpieczenia po śmierci
    >> męża, które w całości zostały wydane na:
    >> 1. Koszty pogrzebu.
    >> 2. Spłatę części długów,
    >> ma jakiś wpływ na możliwość odrzucenia spadku w tej chwili?
    >
    > Pieniądze z ubezpieczenia (niezależnie co pod tym pojęciem rozumiemy:
    > ZUS czy rzeczywiste ubezpieczenie) nie wchodzą w skład spadku. Więc to
    > jak je wydała nie ma wpływu na możliwośc odrzucenia spadku. Raczej
    > trzeba powiedzieć, że zapłata części długów była formalnie tzw.
    > "wyrzuceniem pieniędzy w błoto". Bardziej zastanawiał bym się czy
    > małżonkowie nie mieli czegoś we wspólnym majątku dorobkowym np.
    > samochód, mieszkanie własnościowe. Pewnego dnia może się okazać, że
    > właścicielem połowy mieszkania jest ktoś kto je kupił na licytacji.

    Mieszkanie jest spółdzielcze lokatorskie, więc chyba takie ryzyko odpada.
    Jednakże okazuje się, że chyba odrzucenie spadku w całości jest
    nierealne(?)
    Spółdzielnia mieszkaniowa poinformowała żonę, że musi ona wystąpić do sądu
    o nabycie spadku, aby móc odziedziczyć po mężu lokatorskie prawo do lokalu,
    więc chyba pozostaje w takim przypadku jednak przyjęcie spadku "do
    wysokości
    inwentarza" - czy mam rację?
    Ponadto, pani w spółdzielni stwierdziła, że prawo to zostanie odziedziczone
    w proporcjach 50% na żonę i pozostałe 50% na dzieci. Nie bardzo sobie
    wyobrażam,
    jak da się podzielić lokatorskie prawo do jednego lokalu, ale skoro SM tak
    twierdzi?

    --
    Pozdrowienia,
    Robert B.
    r...@o...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1