eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy sąd może - prawo rodzinne › Re: Odp: Czy sąd może - prawo rodzinne
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
    news.nask.org.pl!news.unit0.net!newsfeed.freenet.de!xlned.com!feeder1.xlned.com
    !feeder2.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!postnews.google.com!e8g2000yqo.goo
    glegroups.com!not-for-mail
    From: alex <a...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Odp: Czy sąd może - prawo rodzinne
    Date: Wed, 9 Sep 2009 04:04:11 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 92
    Message-ID: <4...@e...googlegroups.com>
    References: <h85fe6$snk$1@mx1.internetia.pl>
    <7...@o...googlegroups.com>
    <h87v6u$age$1@mx1.internetia.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87.205.58.11
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1252494251 9239 127.0.0.1 (9 Sep 2009 11:04:11 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Sep 2009 11:04:11 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: e8g2000yqo.googlegroups.com; posting-host=87.205.58.11;
    posting-account=6U2UOgoAAAAB-MWVzbRUjZjiVhQDWNLH
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.0.13)
    Gecko/2009073022 Firefox/3.0.13 (.NET CLR
    3.5.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:606182
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sep 9, 12:12 pm, "Aldona" <q...@k...kl> wrote:
    > ale to chcesz ojcu na złośc chyba zrobic. Nie pomyslalas że dziecko
    > jest rozbite tą sytuacją? nie wiem kto u was zawinił, ale zazwyczaj to
    > babie sie pomieszalo we łbie, przynajmniej tak było w moim przypadku.
    > Też mam umowe z ex o widzenia z synem i to wywalczone cięzką gotowka i
    > nerwami bo durnowaty sąd miał w dupie moje pozwy o widzenia. To że
    > dzieciak dostanie w dupsko czasami to mu na zdrowie wyjdzie. Może
    > ojciec chce mu jakies zasady wpajac a dzieciak jest rozpuszczony przez
    > babki, matke, ciotki i jakiegos uchowaj panie boże wujka który jest
    > zerowym autorytetem. I w takiej konfrontacji królewicz - mężczyzna
    > dzieciak się zaczyna gubic. Moja rada jest taka: zamiast łazić po
    > sądach ustal na spokojnie wspolną wersję wychowania dziecka z  byłym.
    > Od siebie dodam tylko, że sądzenie sie z ojcami o prawa do dzieci w
    > tych chorych sądach to jest najwieksze skurwy...stow ze strony matek
    > polek.
    >
    > Dobre, pewnie jestes takim samych schizofremikiem jak ojciec mojego dziecka.
    > Dlaczego kosza ci dała? Bo byłeś wyłącznie dupkiem? A może też ją chciałeś
    > uderzyc i uderzyłeś, kiedy poczyłeś grunt pod nogami mając obrączke na palcu
    > i żone w ciąży, wszak to duma! Ojciec mojego dziecka niestety jest
    > skurwysynem jakich mało i bez powodu do Sądu bym nie szła, boli go że od 3
    > lat jestem szczęśliwą żoną innego a on jest sam jak palec mając jedynie
    > swoją ukochaną mamusię... Pewno jesteś taki sam prymityw jak on, stąd ten
    > jałowy wywód. Mój obecny mąż też ma dziecko z byłą i nie patwi się na
    > dziecku ani na swojej byłej, płaci alimenty z własnej woli choć też mu w
    > życiu nie wyszło wówczas, a to co ma teraz jest nieporównywalne do tego co
    > miał. Widuje się z dzieckiem pare razy w roku, bo mieszka kilkset km od
    > niego, nie stwarza problemów. Mało wiesz o dzieciach "dobry zakompleksiony
    > tatusiu"
    >
    > bez pozdrowien

    łał, pewnie teraz sie cieszysz jak to kolejnej męskiej świni
    dowalilas. Ale wyobraź sobie ze mnie to nie rusza. Pokazałas tylko
    swoją tępą wypowiedzą ze jestes kolejnym przykladem glupiej baby ktora
    została "skrzywdzona" przez męża skurwysyna. Tak jak już napisalem
    wczesniej, zazwyczaj tak to jest ze babie nagle odwala gdy starego nie
    ma w domu bo zarabia na rodzine, a tu nudno, a w necie tyle pokus
    albo jakis palant przyjedzie i zaczaruje a "ona nie wie co ma zrobic
    teraz". i potem się okazuje ze po 9 latach związku mowi ze nigdy nie
    kochala. A skąd to wiem? bo mam znajomych którzy przeżyli takie
    szopki. Bo sam to przerobilem. To kto tu jest większym
    schizofrenikiem? Skoro twoj ex jest takim niedobrym tatą to dlaczego
    sąd mu przyznal taki zakres widzen, tym bardziej ze pewnie 'się znecał
    psychicznie, byl schizofrenikiem itp bzdury', bił cię. Zaden sąd, a
    juz na pewno sąd rodzinny nie przyzna widzen po pare razy w miesiącu i
    na wakacje w takiej sytuacji. Wychodzi na to że to ty masz jakies
    schizy bo tata przyłożył dzieciakowi za to ze był nie znosny i nic nie
    docieralo do niego a ty robisz z tego tragedie narodową. Klaps
    niestety to jest jedyna metoda czasami, chociaż wiem że jest to
    rozwiązanie do dupy, ale co zrobic. Mam obecnie drugiego syna ktory
    wychowywany jest w pelnej rodzinie (jego matka jest normalną zdrową
    psychicznie kobietą - nie polką) i roznice jakie widze są kolosalne: w
    zachowaniu, w podejsciu dziecka do wielu spraw, w kontakatach z
    rowiesnikami. Na korzyść tego co jest w pelnej rodzinie oczywiscie.
    Wniosek jest taki jak poprzednio - zamiast się oburzac i gorączkowac
    sporoboj porozmawiac z bylym na temat dręczących cię kwestii zamiast
    robic z siebie debila w sądzie. Moja ex np w sądzie nie chciala się
    zgodzic na takie warunki jak: widzenia nie 10 dni ale 15 w wakacje,
    zebym mogl go zabrac na wakacje (paszport), zeby informowala mnie o
    wydarzeniach w przedszkoluw ktorych mają uczestniczyc rodzice, albo
    takie że przez pol miesiaca jak jest u mnie w wakacje place polowe
    alimentow. I moze mi ktos wytlumaczyc czym to bylo spowodowane to "NIE
    NIE NIE"? tylko i wyłącznie złosliwoscią, i dopiero jak jej kasy
    zabraklo na adwokata to się zgodzila na wszystko.
    Po sposobie w jaki napisalas swoje wypowiedzi dam se głowe uciąc ze
    jeste wlasnie z takiego samego sortu co moja ex. Złośliwa, z klapkami
    na oczach, nieswiadomo wielu rzeczy, i nie kojarząca przyczyny i
    skutku.

    nie pozdrawiam cię.

    j.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1