eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNietypowy problem :) › Re: Nietypowy problem :)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
    pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Nietypowy problem :)
    Date: Tue, 23 Mar 2004 20:04:59 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 28
    Message-ID: <c3q1vf$3eg$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <c3araa$krh$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: k99.bis.czestochowa.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1080068913 3536 80.48.243.99 (23 Mar 2004 19:08:33 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Mar 2004 19:08:33 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:202605
    [ ukryj nagłówki ]

    > Witam - chcialbym przedstawic Wam pewna sytuacje. Otoz znajoma pojechala
    > ostatnio na pielgrzymke i majac niemile doswiadczenia z ksiezmi
    postanowila
    > nagrac na dyktafon swoja spowiedz :) Jest ot osoba bardzo rozrywkowa i
    > przypuszczam ze faktycznie swoje za uszkami ma - okazalo sie jednak ze to
    o
    > wiele za duzo, niz ksiadz mogl przyjac do swojej wiadomosci. Mianowicie
    > zbluzgal on Ja od taniej kur**, ladacznicy, itp. W sumie bulwersujacy jest
    > juz dla mnie fakt, ze pleban uzywal takigo slownictwa (odsluchalem te
    > fragmenty nagrania), ale nie o to chodzi. Kiedy znajoma poprosila ksiedza
    o
    > podanie nazwiska, grozac ze pozwie go do sadu, ten kazal jej sie wynosci i
    > wyskakujac z konfesjonalu zrobil jej 'scene' na srodku kosciola.
    > Ja z czystej ciekawosci zapytam - czy ksiadz ma obowiazek podac swoje dane
    > jeli spowiadajacy sie o to prosi? No i czy faktycznie mozna mu cos zrobic
    > dysponujac tylko przebiegiem spowiedzi nagranym na dyktafon, i kilku
    > swiadkow awantury zrobionej przez ksiedza? Zaznacze, ze bylo to na drugim
    > koncu naszego kraju i nikt nie zna personaliow ksiadza, lecz swiadkowie
    > (inni uczestnicy wyjazdu) bez problemu mogliby go rozpoznac.
    > Jesli to mozliwe, to bardzo porsze o odpowiedz na moje pytania.

    A powiedz mi jeszcze, gdzie takie botwiny się hoduje jak ta twoja znajoma ?

    Jacek "Plumpi"
    P.S. Botwina to jest jeszcze niedorozwinięty, przepraszam niedojrzały burak
    :o)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1