eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNauczyciel - Uczeń › Re: Nauczyciel - Uczeń
  • Data: 2004-05-05 20:38:34
    Temat: Re: Nauczyciel - Uczeń
    Od: "-addy-" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pewnego dnia Janek Bohatyrowicz napisał/a:


    > zle rozumujesz... zmieniasz nurt mego przekazu. CHodzi mi oto ze w
    > książce o C++ zawartość to prawie sam kod posegregowany na rozne
    > funkcje itd (i spis treśći).

    Powiedz mi, ale szczerze, czy widziałeś kiedyś dobrą książkę poświęconą
    programowaniu? Czy może piszesz, bo tak Ci się wydaje?

    > I nie wyobrazam sobie jak mozna rozmawiac o tym
    > wlasnie kodzie ktory jest wklepany do komputera i wydrukowany w
    > postaci książki.

    Chyba jednak nie widziałeś.

    > Oszołomy? Oj chyba tak. Cały czas proboje ci wlasnie
    > wytlumaczyc ze są tacy ludzie a ty obarczasz mnie lawiną argumentów na
    > obronę wszystkich programistów.

    Są też tacy, którym się wydaje, że literatura fachowa jest dla głupków.
    "Tylko im współczuć, jednym i drugim."

    > Powiedz czy widzisz różnicę między literaturą pozytywistyczną a kodem
    > c++ posegregowanym na rozdzialy?

    Powiedz mi, czy widzisz różnicę między dyskusją o powieści, a dyskusją o
    sposobie rozwiązania problemu programistycznego?

    > Wyobraz sobie dwie sytuacje :
    > 1. Rozmawia para w parku na ławce... on opowiada jej legende
    > Bohatyrowiczów
    > 2. Rozmawia para w parku na ławce... on opowiada jej jak wygląda
    > żródło programu saper. sypie do niej kodem w c++
    > Ktora sytuacja twoim zdaniem wydaje sie bardziej komiczna?

    Obie. Opowiadać sagę Bohatyrowiczów? LOL.

    A teraz wyobraź sobie inne sytuacje:

    1. Twoja rozmowa w sprawie pracy... Opowiadasz przyszłemu pracodawcy legendę
    Bohatyrowiczów.
    2. Twoja rozmowa w sprawie pracy... Dyskutujesz z pracodawcą na temat
    fachowej ksiażki, którą ostatnio przeczytałeś.

    Która sytuacja Twoim zdaniem wydaje się bardziej komiczna?

    > nie znam programisty który by nie siedział 8h przed komputerem
    > dziennie
    > albo i więcej. Gra w gierki i programuje i zagląda do usenetu oraz na
    > irc by pogadac z kumplami jak to poraz tysięczny rozwalił wojsko
    > wrogra
    > w warcrafcie i strzelił w tył głowy w counter-strike.

    Więc Twoim zdaniem programista gra w gierki, ircuje i chwali się
    osiagnieciami w CS, a gdzieś tam w wolnej chwili programuje?

    > Dziś jeden z
    > takich - kolega w klasie ktory mniej wiecej jest taki...

    A, widzisz, dopiero wyszło na jaw, że mówimy o różnych rzeczach. Ja mówię o
    programistach, Ty o smarkaczach z komputerem.


    --
    Addy 2.1 - http://addy.home.pl (27.04.2004)
    "So love is hard and love is tough,
    But love is not what you're thinking of..."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1