Użytkownik "Kasia WP" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gp9a44$3tb$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Mam pytanie.Zawarłam związek małżeński.Po jego zawarciu administracja
> budynku komunalnego w którym mieszkam dopisała mojego męża do osób
> mieszkających w mieszkaniu co zaowocowało wzrostem opłat za śmieci i
> wodę.Mój mąż nie jest zameldowany w tym lokalu oraz nie zamieszkuje w
> nim,gdyż ma swoje mieszkanie.

Ja bym się na Twoim miejscu tym głośno nie chwalił, jeżeli nie chcesz
stracić prawa najmu tego mieszkania.
"Mieszkanie komunalne jest przyznawane co do zasady takim osobom, które w
inny sposób nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych. Dlatego
też co do zasady nabycie prawa do lokalu mieszkalnego z innego tytułu (kiedy
np. lokator mieszkania komunalnego nabył w drodze spadku mieszkanie
własnościowe) powoduje utratę prawa do lokalu komunalnego."


Większość czasu i tak przebywa za granicą
> .Uważam decyzję administracji za krzywdzącą,gdyż mąż będąc zameldowany w
> innym mieszkaniu tam opłaca koszty wywozu śmieci i wody z racji
> zameldowania ,a tak praktycznie płaci dwa razy za to samo,nie mając
> żadnych ,w sensie prawnym, praw do mojegoo mieszkania komunalnego,gdyz nie
> jest w nim nawet zameldowany.

A ja np. uważam, że nie jest w porządku, że zajmujesz lokal komunalny,
chociaż macie z mężem inne mieszkanie. Punkt widzenia zależy od punktu
sziedzenia.


Mam pytanie czy decyzja aministracji budynku miała jakieś
> podstawy prawne w nałożeniu takich opłat?

Do nałożenia opłat pewnie nie. Opierała się na domniemaniu. Ale ma prawne
podstawy, żeby Ciebie pozbawić prawa do lokalu komunalnego.

Sama wybierz na czym Ci bardziej zależy.

Pozdrawiam
Czabu