eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad. › Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate
    .onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: NIeodpowiedzialna spoldzielnia, maly wypadk i wredny sasiad.
    Date: 21 Dec 2005 10:22:35 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 30
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <op.s129b3dowem5o8@domek>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1135156955 28736 213.180.130.18 (21 Dec 2005 09:22:35
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 21 Dec 2005 09:22:35 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.25.91.228, 213.25.91.229, 192.168.243.36
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:351212
    [ ukryj nagłówki ]

    > Nawet był ktoś z jakąś spiralą, ale stwierdził,  
    > ze rury są zbyt poskręcane i pozawijane, aby spirala to odepchała.

    Słaby majster albo zła spirala. "Nie ma takiej roury na świecie, której nie
    można odetkać"

    > Jak za szybko spływa woda z wanny, to zatyka się otwór i dalej płynąca  
    > woda wypływa na zewnątrz, czyli na podłogę.

    "woda, podlegająca ciśnieniu, napotykając na otwór czyli szczelinę wypływa.
    Praw fizyki pan nie zmienisz :)".
    A tak na poważnie - zatkał się odpływ, ale woda nie wybijała, więc zator był
    gdzieś przed pionem. Majster partacz prawdopodobnie źle skręcił wyjście na
    wannę po operacjach ze spiralą i rozszczelnił odpływ, nadmar wody leciał więc
    do sąsiada bezpośrednio. Problemem będzie to, czy możesz udowodnić, że majster
    w ogóle coś tam robił. No i ważne jest, czy to był majster ze Spółdzielni czy
    też jakiś przypadkowy gościu. W mojej spółdzielni jeden lokator wziął majstra z
    ulicy do drobnych przeróbek w łazience (przesunięcie baterii). Partaczowi nie
    chciało się robić obejścia puścił więc rurę przez komin. Potem kominiarze
    rozwalili rurę a jako że były to wakacje (wszyscu poza domem) zalało kompletnie
    4 mieszkania. Straty olbrzymie, gościu w sądzie starał się wszystko zwalić na
    spółdzielnię, ale przegrał.

    Pozdrawiam

    Czapla


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1