eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[Kodeks rodzinny] Art 12 - unieważnienie małżeństwa › Re: [Kodeks rodzinny] Art 12 - unieważnienie małżeństwa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Anka K" <b...@m...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: [Kodeks rodzinny] Art 12 - unieważnienie małżeństwa
    Date: Sat, 17 Feb 2007 14:42:19 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 46
    Message-ID: <er70nq$u9l$1@news.onet.pl>
    References: <eqt7k3$qr9$1@news.onet.pl> <er6jvu$d1p$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 088156087133.wro.vectranet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1171719738 31029 88.156.87.133 (17 Feb 2007 13:42:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 17 Feb 2007 13:42:18 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Sender: CSws7whPzgduUI9dAoe3xg==
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:446503
    [ ukryj nagłówki ]

    > Decyduje stan faktyczny z chwili zamknięcia rozprawy. Jak teraz mąż jest
    > zdrowy to przegrałaś.

    To jest choroba, której nie da się wyleczyć. Mozna sie leczyc, ale w ten
    sposob zmniejsza sie tylko skutki tej choroby.
    W duzym skrocie: choroba polega na tym, ze chory raz jest w jednej fazie -
    tzw. maniakalnej (charakteryzuje sie agresja, nadpobudliwoscia), raz w
    drugiej - depresji i pozniej przechodzi do trzeciej, kiedy zachowuje sie w
    miare normalnie. Pozniej znowu przechodzi do pierwszej fazy, drugiej itd.
    Kolejne fazy moga trwac od kilku miesiecu do kilku lat.
    Biegly w opinii uznal, ze w momencie zawarcia malzenstwa chory byl w fazie
    maniakalnej, ale w momencie badania, wiec 2 lata po slubie nie widac oznak
    choroby.

    Dla mnie i mojego adwokata bylo jasne, ze w czasie badania chory byl w
    trzeciej fazie, ale za miesiac, dwa albo rok znowu przejdzie do fazy
    pierwszej i jego choroba sie uaktywni.

    Tymczasem adwokat meza w czasie mowy koncowej zinterpretowal to w ten
    sposob, ze choroba ustala i staral sie przekonac sad do tego. Po tym moj
    adwokat juz nie mogl nic powiedziec i sie do tego odniesc, bo byl juz po
    swojej mowie koncowej.

    Wczesniej, na tej ostatniej rozprawie, przesluchiwany byl biegly, ale nie
    padlo wprost, ze ani juz jest zdrowy, ani ze jest chory. Boje sie, ze sad
    moze to zinterpretowac w ten sposob, ze choroba juz ustala a to nie jest
    prawda, po prostu jest w 3 fazie i chwilowo choroba nie daje oznak.

    Bardzo prosze o odpowiedz na dwa pytania:
    1) Czy to ja, jako powodka, musze udowodniec, ze maz _w tej chwili_ jest
    jeszcze chory (udowodnilam juz, ze w momencie zawarcia malzenstwa byl
    chory), czy w tej sytuacji to pozwany musi udowodniec, ze jest juz zdrowy,
    2) Jest juz po mowach koncowych, sedzina dala sobie 2 tygodnie do namyslu i
    za 2 tygodnie bedzie odczytanie wyroku. Czy teraz jeszcze moge zlozyc
    wniosek o jeszcze jedno przesluchanie bieglego, ktory powie wprost, ze jest
    jest to choroba niewyleczalna i wciaz jest chory (albo powie, ze jest
    zdrowy).

    Na swojego adwokata liczyc nie moge, zupelnie nie spelnia moich oczekiwan.
    Moim zdaniem pytanie o to, czy maz jest w tej chwili jeszcze chory, jest
    podstawowym pytaniem do bieglego w tej sytuacji a adwokat o to nie zapytal.

    Bardzo dziekuje za odpowiedz
    Anka


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1