wombi pisze:
> Prezes Sądu Rejonowego w odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji
> publicznej stwierdził, że "żądana informacja nie jest informacją
> publiczną". Oczywiście jest w błędzie, bo chodzi o wyrok i uzasadnienie
> wydane przez Sąd którym zawiaduje Pan Prezes.

Skąd ta oczywistość?

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz pisze:
> wombi pisze:
>> Prezes Sądu Rejonowego w odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji
>> publicznej stwierdził, że "żądana informacja nie jest informacją
>> publiczną". Oczywiście jest w błędzie, bo chodzi o wyrok i
>> uzasadnienie wydane przez Sąd którym zawiaduje Pan Prezes.
>
> Skąd ta oczywistość?
>
Z ustawy i z linii orzeczniczej z WSA i NSA.

do góry

wombi pisze:
> Liwiusz pisze:
>> wombi pisze:
>>> Prezes Sądu Rejonowego w odpowiedzi na wniosek o udzielenie
>>> informacji publicznej stwierdził, że "żądana informacja nie jest
>>> informacją publiczną". Oczywiście jest w błędzie, bo chodzi o wyrok i
>>> uzasadnienie wydane przez Sąd którym zawiaduje Pan Prezes.
>>
>> Skąd ta oczywistość?
>>
> Z ustawy i z linii orzeczniczej z WSA i NSA.


Nie każdy wyrok i jego uzasadnienie jest informacją publiczną.

--
Liwiusz

do góry

On Jan 27, 11:28 am, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> wombi pisze:
>
> > Liwiusz pisze:
> >> wombi pisze:
> >>> Prezes Sądu Rejonowego w odpowiedzi na wniosek o udzielenie
> >>> informacji publicznej stwierdził, że "żądana informacja nie jest
> >>> informacją publiczną". Oczywiście jest w błędzie, bo chodzi o wyrok i
> >>> uzasadnienie wydane przez Sąd którym zawiaduje Pan Prezes.
>
> >>   Skąd ta oczywistość?
>
> > Z ustawy i z linii orzeczniczej z WSA i NSA.
>
>     Nie każdy wyrok i jego uzasadnienie jest informacją publiczną.
>
> --
> Liwiusz

A ktore nie sa? Z ciekawosci pytam bo nie sledzilem tematu tak
wnikliwie.

do góry

BK pisze:


> A ktore nie sa? Z ciekawosci pytam bo nie sledzilem tematu tak
> wnikliwie.


Przede wszystkim treść orzeczenia sądu musi stanowić informację
publiczną, czyli "informację o sprawach publicznych" (art. 1 ustawy).
Jeśli to będzie sprawa dotycząca np. korupcji prezydenta miasta, to
dobrze. Ale jeśli to będzie kłótnia Kowalskiego z Nowakiem, to nie widzę
podstaw do uznania, że orzeczenie w tej sprawie jest informacją publiczną.

--
Liwiusz

do góry