Dziś dokonałem zakupu roweru i ku mojemu zdumieniu karta gwarancyjna jest
imienna, poproszono mnie o imię, nazwisko, ulicę, kod, miasto.

Nie mam nic przeciwko, wiem wiem, dresy, kradzieże, napady, rynek wtórny
rowerów, bezsilnośc policji, ale czy jest na to jakaś podstawa prawna ?

Zaznaczam, ze rowerek kupowałem prywatnie, dowodem zakupu jest paragon, a
nie faktura.


--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://grupy.3mam.net http://warszawa.grupy.waw.pl

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a):
> Dziś dokonałem zakupu roweru i ku mojemu zdumieniu karta gwarancyjna jest
> imienna, poproszono mnie o imię, nazwisko, ulicę, kod, miasto.
>
> Nie mam nic przeciwko, wiem wiem, dresy, kradzieże, napady, rynek wtórny
> rowerów, bezsilnośc policji, ale czy jest na to jakaś podstawa prawna ?

tak, gwarant złożył taką ofertę, Ty ją przyjąłeś

KG

do góry

Dnia Thu, 01 Jun 2006 17:07:24 +0200, kam napisał(a):

>
> tak, gwarant złożył taką ofertę, Ty ją przyjąłeś
>

a gdybym nie przyjął, to by mi nie sprzedał ?
czy po prostu sprzedałbym mi, ale nie miałbym gwarancji i wszelkie naprawy
odpłatne ?


--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://grupy.3mam.net

do góry

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a):
> czy po prostu sprzedałbym mi, ale nie miałbym gwarancji i wszelkie naprawy
> odpłatne ?
Zgadza sie. Gwarancja to dobra wola gwaranta, chcac skorzystac z
gwarancji musisz sie zgodzic na warunki gwaranta.
Inna sprawa ze mozesz sie zapytac jak przechowuje te dane i czy zglasza
to do GIODO ;)
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio

do góry

Dnia Thu, 01 Jun 2006 18:02:37 +0200, badzio napisał(a):

> Zgadza sie. Gwarancja to dobra wola gwaranta, chcac skorzystac z
> gwarancji musisz sie zgodzic na warunki gwaranta.
> Inna sprawa ze mozesz sie zapytac jak przechowuje te dane i czy zglasza
> to do GIODO ;)

Problem w tym, że przetwarzanie jest też w celach marketingowych, potem np.
firma turystyczna jakaś weźmie ze sklepu baze danych klientów i będa mi
przysyłać, abym sobie qpił coś, a ja takich śmieci nie zbieram na adres
zamieszkania/zameldowania, do tego celu służy adres skrytki pocztowej,
który z powodzeniem używam od kilku lat i wybieram z niej wszelkie imienne
śmieci.


--
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net

do góry

Dnia 03.06.2006 Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl> napisał/a:
> Problem w tym, że przetwarzanie jest też w celach marketingowych, potem np.
> firma turystyczna jakaś weźmie ze sklepu baze danych klientów i będa mi
> przysyłać, abym sobie qpił coś, a ja takich śmieci nie zbieram na adres
> zamieszkania/zameldowania, do tego celu służy adres skrytki pocztowej,
> który z powodzeniem używam od kilku lat i wybieram z niej wszelkie imienne
> śmieci.

No dobrze, ale co w tej gwarancji jest takiego atrakcyjnego, że tak Cię to
wszystko trapi? Przecież masz i ochrone ustawową.

--
Marcin

do góry

On Thu, 1 Jun 2006, badzio wrote:

> Inna sprawa ze mozesz sie zapytac jak przechowuje te dane
> i czy zglasza to do GIODO ;)

Czy spór o uprawnienia wynikające z gwarancji może być toczony
przed sądem?
Tj czy strony mogą sądownie dochodzić praw z takiej umowy?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Sat, 3 Jun 2006, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy wrote:

> Problem w tym, że przetwarzanie jest też w celach marketingowych

Ja tak z ciekawości: RAZEM z gwarancją czy OBOK gwarancji
zaproponowali "marketing"?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Czy spór o uprawnienia wynikające z gwarancji może być toczony
> przed sądem?
> Tj czy strony mogą sądownie dochodzić praw z takiej umowy?

pewnie że mogą

KG

do góry

On Tue, 6 Jun 2006, kam wrote:

> Gotfryd Smolik news napisał(a):
>> Czy spór o uprawnienia wynikające z gwarancji może być toczony
>> przed sądem?
>> Tj czy strony mogą sądownie dochodzić praw z takiej umowy?
>
> pewnie że mogą

No to mamy jasność co do GIODO (a raczej braku konieczności
zawracania im głowy) jak rozumiem :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry