eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDane osobowe. › Re: Dane osobowe.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
    ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Dane osobowe.
    Date: Fri, 12 Dec 2003 11:24:50 -0600
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 37
    Message-ID: <brctl3$gd7$1@inews.gazeta.pl>
    References: <brc4cb$ra2$1@absinth.dialog.net.pl>
    <p...@p...neostrada.pl>
    <brcspc$d4m$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: student63167.umsl.edu
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1071249892 16807 134.124.63.167 (12 Dec 2003 17:24:52 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Dec 2003 17:24:52 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.3790.0
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.3790.0
    X-User: poilkj
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:182094
    [ ukryj nagłówki ]


    "Roman G." <r...@g...pl> wrote in message
    news:brcspc$d4m$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    > Tak jak nie robię awantur babciom, jak nie podważam ich autorytetu wobec
    > dziecka, a przeciwnie - wymagam, żeby się słuchało, tak nie robię awantur
    > pracownikom wybranej przeze mnie szkoły i nie podważam ich autorytetu w
    > oczach dziecka.

    Ja też zwykle nie robię awantur przy dziecku. Zwykle dzieje się to bez jego
    nieobecności.



    >
    > I powiem Wam, że jako ojciec jestem zniesmaczony postawami rodzicielskimi
    > typu "awantura", czy też "żeby się jej ciepło na stołku zrobiło".

    Jeżeli ktoś pełni jakąś funkcję i nie zna swoich obowiązków to sorry.
    Jeżeli ktoś jest dyrektorem szkoły i po szkole chodzą sobie różni
    akwizytorzy, a dyrektorka o tym nie wie, to moim zdaniem to nie jest
    normalne.
    Co zrobisz "babci", której zostawiłeś dziecko, a dziecko po powrocie do domu
    powie ci.
    Wiesz tatuś było fajnie, przyszedł jakiś pan i byłem z nim na spacerze, a
    babcia nawet nie widziała, bo zrobiliśmy to po cichu jak ona była w kuchni.

    W mojej szkole policjant przyszedł do szkoły porozmawiać z jakimś dzieckiem
    w sprawie jakiejś kradzieży i został spuszczony na drzewo.
    Taka rozmowa może odbyć się tylko w obecności rodziców lub psychologa i na
    pewno nie zgodzę się na to, aby odbyło się to na zasadzie łapanki w szkole.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1