eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCasus: Art. 193 k.k (naruszenie miru domowego) › Re: Casus: Art. 193 k.k (naruszenie miru domowego)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Karmel" <...@...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Casus: Art. 193 k.k (naruszenie miru domowego)
    Date: Thu, 11 Mar 2004 09:57:00 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 89
    Sender: k...@o...pl@pc141.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <c2rtrg$s86$1@news.onet.pl>
    References: <c2o366$8el$1@atlantis.news.tpi.pl> <c2ooll$6f7$1@news.onet.pl>
    <c2q9k7$c69$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc141.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1079081648 28934 213.76.10.141 (12 Mar 2004 08:54:08 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 12 Mar 2004 08:54:08 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2727.1300
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:200253
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "JacekSa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c2q9k7$c69$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > > Ad1. Naruszenie miru domowego, co mnie także trochę dziwi, jest ścigane
    z
    > > urzędu. Na 100%
    > > Ad2. A czy policja spisała zeznania sąsiadki, może po prostu policja nie
    > > wiedziała że tam była?
    > Policja nie spisała zeznań sąsiadki. Chociaż do mieszkania weszliśmy razem
    > to sąsiad policję wzywał tylko z mojego powodu (pewnie za potraktowanie go
    > RMG).
    > Ale to nie ma przecież nic wspólnego z Art 193 k.k.
    Ale wszedłeś do jego mieszkania, więc jest podejrzenie naruszenia miru
    domowego, to że wszczęli postępowanie to nie znaczy że zostaniesz skazany.
    Robi się to tylko właściwie z formalności. A Twoja sąsiadka ma spokój, bo
    widocznie z zeznań wynika że ona nie weszła, a przecież nie można postawić
    komuś zarzutów, jeżeli prokuraturze nic o tym nie wiaodmo.

    > > Ad3. Jeżeli sąsiad wycofa pozew, to niczego nie zmieni, dochodzenie
    dalej
    > > będzie kontynuowane. Jednak w takim wypadku stawiałbym na niską
    szkodliwość
    > > społeczną czynu.
    > Z czego to wynika? Która ustawa regiluje co jest ściagane z urzędu, a co z
    > oskarżenia prywatnego. Jeżeli to jest z urzędu to tylko dlaczego mnie
    przedstawiono zarzut.
    Prokuratura nie jest wszystkowiedzaca i nieomylna. Może przeoczono sąsiadkę
    albo nie wiedzieli o tym, że ona tez weszła
    Co jest a co nie jest ścigane z urzędu reguluje Kodeks Karny. W każdym art.
    KK który ma miec charakter prywatnoskargowego musi być o tym napisane -
    patrz Art. 212, 216., 217. KK

    > > > Moim zdaniem nie miało miejsca "wdarcie się" - nie było oświadczenia
    woli,
    > > > ani wejście nie nastąpiło przy użyciu siły.
    > > Tu mogę się mylić, ale oświadczenie woli jest raczej instytucją prawa
    > > cywilnego. Wydaje mi się, że chodzi tutaj o zamiar?
    > Zamiarami to piekło wybrukowane. Trudno postawić znak równości pomiędzy
    > zamiarem a wdraciem się
    Dobrymi chęciami jak już coś. Wszedłeś do domu, ale moim zdaniem było to
    wejście usprawiedliwione, ewentualnie o niskiej szkodliwości czynu. NIe
    przejmuj się na zapas, bo IMHO nic Ci nie grozi.

    > > Raczej nie usprawiedliwiałbym tego stanem wyższej konieczności, IMHO to
    > > trzeba było poczekać na policję, a nie bawić się w szeryfa.
    > Ja z tym sąsiadem jeszcze parę lat będę musiał pomieszkać - sprawę
    chciałem
    > załatwić polubownie - a jak się skończyło?
    Więc jak będzie rozprawa (jeżeli wcześniej tego nie umorzą), to będziesz
    mógł wyjasnic wszystkie nieprawidłowości. Bądź dobrej myśli!

    > > > Sąsiadka (właścicielka mieszkania) słowem nie wspomniała, abym
    opuścił
    > > > lokal, a sąsiad po pijaku użył przemocy, a w momencie gdy każe mi sie
    > > > wynosić - ja wychodzę.
    > > > Wydaje mi się, że mogę go oskarżyć o naruszenie ciszy, stworzenie
    zagrożenia
    > > > utraty zdrowia u niemowlaka, czynną napaść ( bo używał siły na
    korytarzu, a
    > > > to już nie jest wyłącznie jego własność (mieszkanie z resztą też
    nie)).
    Niestety nie znam się w ogóle na KPK ale moim zdaniem wszczęcie postępowania
    z Art. 193 ma jedynie wyjaśnić sprawę. Zostaniesz wezwany, spisza zeznania,
    a prokurator dla świetego spokoju umorzy śledztwo.
    Przykładowo gdy policjant postrzeli złodzieja, zawsze wszczyna się
    postepowanie wyjaśniające, nie dlatego żeby "udupić" policjanta, ale żeby
    sprawdzić czy wszystko było OK.

    > A nie został ukarany przez policję? Nie wzięli go na izbę?
    > Nie!! Poszedł do lekarza oczy przemywać.
    To trochę dziwnie, powinni przynajmniej sprawdzić ile miał w sobie promili,
    zawsze przydałoby się podczas rozprawy. Poza tym powinien dostać mandat za
    naruszanie ciszy nocnej (łącznie z właścicielką mieszkania).

    > > > Co mi grozi w powyższej sytuacji
    > > W najgorszym wypadku zawiasy.
    > > > Dziękuje za podpowiedzi
    Proszę :)
    Trochę mi nieswojo, że tylko ja odpowiadam na Twojego posta. Chciałbym aby
    moja wiedza była skonfrontowana z wiedzą innych. Przecież mogę się mylić.

    Starałem się odpowiedzieć zgodnie z moją wiedzą, której ciągle przybywa,
    ale dalej jest jej mało :)
    pozdrawiam serdecznie
    Karmel
    e-mail do wiadomości redakcji.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1