eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAkt oskarżenia wobec Dariusza S., pracownika ochrony finału WOŚP w Gdańsku z 13 stycznia › Re: Akt oskarżenia wobec Dariusza S., pracownika ochrony finału WOŚP w Gdańsku z 13 stycznia
  • Data: 2019-07-11 12:05:15
    Temat: Re: Akt oskarżenia wobec Dariusza S., pracownika ochrony finału WOŚP w Gdańsku z 13 stycznia
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d265eb9$0$516$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 10.07.2019 o 16:43, J.F. pisze:
    >>>>>> Bez zebrania jakis faktow, byloby to postepowanie
    >>>>>> nieuzasadnione,
    >>>>>> a wrecz przesladowcze :-)
    >>>>> Bez wątpienia, tylko czy koniecznie muszą to być ustalenia
    >>>>> prokuratora?
    >>>> Prokuratura i tak juz prowadzi sledztwo ... to co - policja
    >>>> prowadzi
    >>>> drugie ?
    >>> Jakie śledztwo? Postępowanie w sprawie cofnięcia koncesji, to
    >>> postępowanie administracyjne.
    >> No ale tak bez powodu?
    >> Ktos powinien doniesc ministrowi ze "sa nieprawidlowosci
    >> uzasadniajace
    >> cofniecie koncesji".
    >> A skoro sledztwo prowadzi prokurator, to chyba prokurator to wie, a
    >> policja niekoniecznie.

    >Minister z urzędu kontroluje różne podmioty.

    To trzeba mowic "wyslalem kontrole" a nie "rozpoczalem procedure
    odebrania koncesji" :-)

    >Czasem jakiś uczynny
    >obywatel napisze. Nie twierdzę, że nie mógł prokurator czy policjant,
    >ale co do zasady niekoniecznie musiał.

    Niekoniecznie musial, ale do wielu informacji dostep ma prokurator,
    moze policjant, a dopiero potem dziennikarze.
    A na koncu dopiero minister, jesli policjant mu wczesniej nie doniesie
    :-)

    >>>>> Czasem zdarza mi się obserwować ochronę. Generalnie przeważnie
    >>>>> jest
    >>>>> to "pic na wodę" i nie sądzę, by sytuacja w Gdańsku jakoś
    >>>>> szczególnie gorzej wyglądała. Po prostu w tych innych miejscach
    >>>>> nie
    >>>>> ma oszołomów chcących zabić występującego i tyle.
    >>>> Ale uzasadnione podejrzenia sa :-)
    >>> Podejrzenia czego? Sprecyzujmy, o czym rozmawiamy.
    >> Podejrzenia, ze firma nie potrafi ochraniac, co uzasadnia wszczecie
    >> postepowania w sprawie cofania koncesji.+

    >Powiedzmy, że rozumiem o co Ci chodzi. Umieć / nie umieć, to nie jest
    >właściwe określenie. Firma ma to robić zgodnie z przepisami. O

    No nie chcesz chyba powiedziec ministrowi, ze jego przepisy sa do d* ?
    Przepisy sa bardzo dobre, tylko ochrona ich nie przestrzegala :-

    >umiejętnościach, to bym raczej mówił na poziomie poszczególnych
    >ochroniarzy. Tu wyszło, ze firma po prostu nie zrobiła tego zgodnie z
    >prawem. Tyle, że wnosząc po materiale prasowym podobnie robiono w
    >wielu
    >miejscach i od lat. To jest problem o wiele większy moim zdaniem.

    >Odnoszę wrażenie, że przez lata przymykaliśmy oko na naciąganie tych
    >przepisów, a jak doszło do nieszczęścia - zresztą powiedzmy otwarcie,
    >że
    >luźno z samym zabójstwem związanego - to przykładnie ukarano firmę
    >ochroniarską. W mojej ocenie sprawa jest o wiele bardziej złożona.

    Moze jednak przepisy sa do d* - z jednej strony chcemy bezpieczenstwa,
    ale z drugiej co - jeden ochroniarz na jednego uczestnika ? :-)

    >> Minister naogladal sie pisowizji, i wyciagnal wnioski, na podstawie
    >> pismaczych doniesien :-P
    >Znam sporo wszczęć na podstawie materiałów prasowych.

    A pismaki same sprawdzily, czy sie od rzecznika dowiedzialy, czy od
    zaprzyjaznionego policjanta ? :-)

    >>>>> Nie pamiętał i dlatego chodził i namawiał innych?
    >>>> Nie ma nagrania, to nie wiadomo co powiedzial i jak namawial.
    >>> To Ty ewentualnie nie wiesz. Sądzowi, to przeważnie przesłuchanie
    >>> świadka wystarcza.
    >> A sad juz swiadka przesluchal ?
    >> Na razie prokurator chyba.

    >Ale mnie chodzi o ostateczny skutek.

    Ale decyzja jest teraz, a nie ostatecznie.

    >Pamiętaj, że czasem sąd świadka nie
    >słucha już, tylko poprzestaje na odczytaniu jego zeznań. Oczywiście
    >to
    >przy mniej istotnych dla sprawy świadkach.

    Masz na mysli sprawe karna, czy rozpatrzenie wniosku o areszt ?

    >>>> Pamietasz Trynkiewicza, co to w celi mial pornografie dziecieca i
    >>>> szczatki ludzkie? Koledzy z SW tak twierdzili.
    >>> I ...?
    >
    >> No i sie okazalo, ze to bylo zdjecie golego niemowlaka na baraniej
    >> skorze - nawiasem mowiac niemowlakiem byl sam Trynkiewicz,
    >> oraz poniewierajacy sie gdzies po celi ząb ...

    >I...? Bo chciałbym wiedzieć, do czego dążysz. Rozumiał bym, jakby
    >problemem były jakieś podrzucone materiały. Ale skoro były, to sąd
    >sobie
    >mógł ocenić, czy to są materiały niedozwolone, czy nie i tyle. W czym
    >dostrzegasz problem?

    W tym, jak policja (choc w tym przypadku SW) potrafi pewne sprawy
    nazwac.
    Trzeba Trynkiewicza zatrzymac, bo suweren i minister tak sobie zycza,
    to mu robimy kipisz w celi.

    To skad wiesz, jak naprawde wygladalo to namawianie do falszywych
    zeznan ...

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1