eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo13-latka z Polski zostawiona sama na lotnisku › Re: 13-latka z Polski zostawiona sama na lotnisku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.157.25.139.242
    !not-for-mail
    From: "J.F" <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: 13-latka z Polski zostawiona sama na lotnisku
    Date: Wed, 6 Sep 2023 20:30:06 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <1uauml6qxt7mf.1nlg0hlv9hqn8$.dlg@40tude.net>
    References: <ud99k0$esl$1$bosch@news.chmurka.net>
    <ud9it1$jpj$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <1...@4...net>
    <ud9u3j$ptb$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <1v46stwnarngl$.163ttl8i5r7pf.dlg@40tude.net>
    <udaed3$1rm$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: 157.25.139.242
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="jfoxwr";
    posting-host="157.25.139.242"; logging-data="2778";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1
    Cancel-Lock: sha1:iweyLtNi3gOZfAmz7CwJZs0K1o4=
    sha256:YBv2YeV5+NFnORxqk0TRSh04ZLXtZMvVp4rjrXdbgZs=
    sha1:/3Uh+TywlIt3cZ6bZ2DZ5shu4eQ=
    sha256:y7034hrlvLYguEfoeb+0JzPHrbN8QLBpJ1ZpgSVXrvw=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:840815
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 6 Sep 2023 19:58:34 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 06.09.2023 o 18:19, J.F pisze:
    >>>>> Bo ciekawe, coś znowu wymyślił. Faktycznie
    >>>>> coś tam źle zadziałało. Nie znam brytyjskiego prawa, ale wydaje mi się,
    >>>>> że ja na miejscu rodziców, gdybym miał taki problem wydzwonił bym polską
    >>>>> ambasadę w Wielkiej Brytanii i poprosił o pomoc konsularną. Oni - jak
    >>>>> wynika z materiału - skupili się na kopaniu się z LOT-em. co w tym
    >>>> Dziecko było przy stoisku/agencie LOT, a ambasada daleko.
    >>>> Moze lepiej Policją postraszyc ? 😛
    >>> Tu nie o straszenie chodzi, a o zabezpieczenie dziecka.
    >> Jak sie umiejetnie postraszy, to dziecko od razu będzie zabezpieczone.
    >> No chyba, ze agent biegły w tych sprawach, albo leniwy, i sie nie da
    >> zastraszyc 😄
    >
    > Zacznijmy od tego, że Policja powinna się raczej dzieckiem bez opieki
    > zainteresować, a nie agentem.

    No trzeba przedstawic agentowi jakie kary mogą go z tego powodu
    spotkać :-)

    >>>>> momencie akurat było drugoplanowym problemem, skoro samolot i tak
    >>>>> odleciał bez niej.
    >>>> No to co - niech sie zaopiekują i wsadzą do następnego.
    >>> Linie lotnicze nie są od opiekowania się dziećmi.
    >> Ale pasazerami to juz muszą 😛
    > Pasażerem bedzie, jak ją odprawią. Chwilowo jest "kandydatem na
    > pasaĹźera" :-)

    Chyba nie całkiem tak. Bo powiedzmy wracam z Egiptu,
    a oni mi mowia "samolot sie zepsuł".

    >>>> Jakas grupa dzieci wracała z kolonii/wycieczki, a ona miała pecha byc
    >>>> pominieta ?
    >>> To juĹź pytanie do dziennikarzy.
    >> Albo do LOT 😄
    > Sądzisz, ze nam odpowiedzą?

    TRzeba poprosic kogos z legitymacją prasową :-)

    >>>>> Pytanie, jak to w praktyce wyglądało i czy naprawdę dziewczynka sama na
    >>>>> tym lotnisku była, czy była z kimś tam dorosłym, a teraz kręcą aferę, bo
    >>>>> mogła być sama i po kilku miesiącach trudno bedzie to zweryfikować.
    >>>> Zakladam, ze raczej nie była sama, chociaz ... moze samodzielna.
    >>>> SzczegĂłlnie, ze mowa o jakiejs grupie.
    >>>> Wiec chyba ktos tam opiekę sprawował ... i co - porzucił?
    >>>> Ale moze brytyjskie przepisy luĹşniejsze niz nasze, opiekun
    >>>> niepotrzebny.
    >>> Podejrzewam, że w artykule jest tylko to, co podnosi dramaturgię
    >>> zdarzenia. No przecież jakby napisali, że przez zajście dziewczynka
    >>> musiała noc dłużej u cioci spać, to by nie było tego "czegoś". A jak LOT
    >>> ma to teraz po kilku miesiącach zweryfikować?
    >> Jest możliwe, ale moze by sie tak zajął weryfikacją LOTu, a nie cioci?
    >>
    >> "Na jej bilecie była adnotacja, że jest osobą niepełnoletnią. Córka
    >> miała przydzielone konkretne miejsce siedzące w samolocie o numerze
    >> 7D, które, jak wnioskuję, zostało jej zabrane i przydzielone innemu
    >> pełnoletniemu i tym samym bardziej uprzywilejowanemu pasażerowi. Na
    >> tej podstawie nie uważam, aby cała sytuacja była wynikiem błędu
    >> agenta, lecz celowym działaniem umożliwiającym przelot innemu
    >> podróżującemu na miejscu nieświadomego swoich praw dziecka"
    >>
    >> "15 lipca 13-latka, po ukończeniu wakacyjnego obozu języka
    >> angielskiego, została odwieziona na lotnisko przez przedstawiciela
    >> British Summer School. Na miejscu przeszła odprawę
    >> paszportowo-bagażową i oczekiwała na lot Polskimi Liniami Lotniczymi

    I jako to się ma do "odprawy" o której piszesz powyzej?

    >> LOT. Mimo ważnego biletu nie została wpuszczona na pokład. Ta
    >> informacja nie została przekazana ani jej rodzicom, ani
    >> przedstawicielowi, który przywiózł ją na lotnisko i był na nim do
    >> momentu odlotu. Dziewczynka nie dostała też żadnych informacji, co ma
    >> zrobić w tej sytuacji."
    >>
    >> "Po ok. godzinie sama zadzwoniła do rodziców, którzy próbowali pomóc
    >> jej na odległość. Pracownik infolinii LOT polecił rodzicom Ewy
    >> skontaktować się z lotniskiem Heathrow. Ich córka miała zostać
    >> umieszczona w hotelu przez obsługę portu lotniczego, początkowo pod
    >> opieką pracownika linii lotniczych, a następnie sama, za zgodą
    >> rodziny. Jednak żaden hotel jej nie przyjął. Ostatecznie Ewa sama
    >> pojechała taksówką pod Londyn, gdzie przenocowała u znajomych rodziny
    >> i dopiero kolejnego dnia wróciła do Polski."
    >
    > Czyli jednak nie była tam sama. Nie musiała się błąkać jak Kevin po
    > ulicach. Był tam jakiś opiekun, który w drugiej części materiału nagle
    > się dematerializuje.

    Bo jakos pominąłeś, ze nikt mu nie powiedział, ze jest taka sprawa.
    Widac odpowiedzialny i ma doswiadczenie, bo doprowadził dzieci do
    stanowiska, i czekał az samolot odleci. Widac wie, ze czasem nie
    odlatuje.
    Ale ten odleciał, tylko nikt mu nie powiedział, ze bez jednego
    dziecka.

    > Oczywiście niewpuszczenie jej na pokład jest
    > naganne, ale nie dokładajmy do tego dramaturgii.

    Chyba jednak dołożmy, bo miał tam być jakis pracownik linii, który sie
    jakby zdematerializował w drodze to hotelu ...

    > Pewnie i LOT by trzeba odpytać o przyczynę zdarzenia, ale jakby
    > odpisali, to tym bardziej dramaturgia by mogła upaść.

    Jedna przyczyna jest w miare znana - overbooking.
    Ale dziewczynka miała juz numer miejsca, zakładam,
    ze nie przydzielali konkretnego miejsca dwa razy,
    czyli pojawił sie ważniejszy pasażer.
    Moze jakis pracownik linii, moze tylko z biletem business,
    moze znajomy prezesa, moze Prezesa, a moze tylko ministra.

    Na świeżo, to mozna by popytac kto siedział na miejscu 7D,
    a teraz LOT powie, ze RODO :)


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1