eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Przestępca" prosi o poradę. › "Przestępca" prosi o poradę.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Adam" <A...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: "Przestępca" prosi o poradę.
    Date: Sun, 15 May 2005 00:27:07 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 83
    Message-ID: <d65uac$9sg$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: gprs8.idea.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1116109968 10128 217.116.100.250 (14 May 2005 22:32:48
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 14 May 2005 22:32:48 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.3790.0
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.3790.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:297546
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam grupę.

    Trochę długie za co przepraszam.
    Kupiłem monitor LCD - okazał się być wadliwy, sprzedawca początkowo zgodził
    się na zwrot gotówki, a potem zaczął mnie unikać i z zemsty "podesłał" mi
    kontrolę antypiracką w postaci 2 policjantów.
    Zarzut był "zwielokratnianie płyt DVD i CD" - nie trudnię się taką produkcją
    więc policjanci nie znaleźli tego czego szukali.
    Owszem było trochę starych płyt ze Stadionu z jakimiś przestarzałymi
    programami - skrupulatnie zwinęli, nawet płyty z gierkami kupionymi w Makro
    też ;)
    Poza tym było kilka starych kart Wizji TV i innych tego typu zabawek -
    przeszukujący ucieszyli się że jestem "piratem TV" i zapragnęli zabrać cały
    komputer.
    Jak Rejtan obroniłem go własną piersią, ale obydwa dyski twarde zabrali -
    jeden z systemem (legalnym) a drugi pusty.

    Zarekwirowali mi 2 legalne karty Cyfry i mimo udowodnienia przeze mnie w
    ciągu 5 dni od przeszukania ich legalności nie chcieli mi oddać aż przez
    miesiąc!
    W końcu po którejś mojej wizycie na Komendzie oddali te karty, ale nic
    więcej.
    Karty (przynajmniej jedna) były używane przez policjantów (zapewne w domu)
    bo po ich zarekwirowaniu poprosiłem Cyfrę o wyłączenie i jedna wróciła z
    Komendy wyłączona.

    Od przeszukania minęło już 9 tygodni!!!

    Z własnej inicjatywy byłem w tym czasie kilka razy na Komendzie chcąc złożyć
    jakieś wyjaśnienia, prosząc o przesłuchanie.
    Prowadzący sprawę ciągle nie ma dla mnie czasu i do tej pory nie zostałem
    nawet przez minutę przesłuchany, ani nie zostały mi postawione jakiekolwiek
    zarzuty.
    Legalnych kart Cyfry nie chciał oddać tłumacząc się, że to tylko Prokuratura
    może wydać takie postanowienie.
    W Prokuraturze mocno się zdziwili jak to usłyszeli i stwierdzili, że nie oni
    zabierali więc nie oni będą oddawać.

    Obecnie chciałem odzyskać dyski twarde i inne zakwestionowane przedmioty
    których legalność mogę łatwo udowodnić.
    Chociaż może nie tak łatwo bo w wydziale PG nie spotkałem nikogo kto by się
    znał na elektronice - nawet nie wiedzieli jak zbadać zawartość dysków....
    Od policjanta (kolegi prowadzącego) dowiedziałem się, że Prokuratura
    wyraziła zgodę na zbadanie dysków przez lokalnego biegłego.
    Kilka dni potem od prowadzacego dowiedziałem się że to nieprawda i dyski
    poszły do Komendy Wojewódzkiej w Radomiu, a spytany o to samo dziś (po kilku
    dniach od poprzedniego pytania) twierdzi, że dyski poszły do FOTY w
    Warszawie.
    Sprawa jest o tyle pilna że jeden z tych dysków w momencie rekwirowania był
    w trakcie naprawy i jakby się nie udało go naprawić to miałem go wysłać do
    gwaranta na wymianę.
    Dysk (kompletnie pusty - po paru formatowaniach i ze zlikwidowanymi
    partycjami) leży gdzieś na Policji a gwarancja biegnie nieubłaganie.

    Zresztą ja mu nie wierzę w tą FOTĘ bo przez 2 miesiace karton z moimi
    zabawkami leżał sobie w Komendzie i kompletnie nic w sprawie się nie działo,
    więc pewnie dalej tam leży, a prowadzący próbuje mnie zbyć tą FOTĄ.

    Moim zdaniem prowadzący gra na zwłokę - zastanawiająca jest zbieżność
    nazwisk tego sprzedawcy z którym jestem skonfliktowany i prowadzącego moją
    sprawę...

    Z Prokuratury jak na razie dostałem (bo chciałem) jedynie zatwierdzenie
    przeszukania i nic więcej.

    Przechodzę do sedna czyli pytań "przestępcy":

    Czy są jakieś ustawowe terminy od przeszukania do przesłuchania i
    ewentualnego postawienia zarzutów?
    Skoro nie postawiono mi przez 9 tygodni żadnych zarzutów to czy mam prawo
    domagać się zwrotu moich "zabawek"?
    Ile wg prawa może trwać przeprowadzanie ekspertyz zarekwirowanego sprzętu?
    Czy jeśli nie oddadzą mi dysku przed końcem jego gwarancji czyli nie zdążę
    go wymienić mam prawo żądać od Policji zadośćuczynienia za straty?
    Czy mogę wnosić o zmianę prowadzacego moją sprawę i do kogo (Komendant, czy
    Prokuratura)?
    Gdzie mam sie udać aby zmobilizować prowadzącego czy też ogólnie Policję do
    oddania (przynajmniej większości) moich zabawek?

    Pozdrawiam.
    Adam (obecnie chyba przestępca)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1