eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProtokoły sądowe - zgroza :( › Protokoły sądowe - zgroza :(
  • Data: 2006-11-22 16:24:01
    Temat: Protokoły sądowe - zgroza :(
    Od: "Greg" <wojtek###cut_it###@alexandria.cc> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jak to jest z protokołami w sądach ?
    Czy protokolany ma obowiązek zapisywać wszystko i dokładnie co wypowiada
    strona ? Czy sędzia może wypowiedzi dowolnie interpretować i dyktować
    protokolantce co ma wpisywać ?
    Pytam, ponieważ jak odczytałem dzisiaj protokoły z rozprawy mało nie padłem
    na zawał. Protokoły zawierają jakieś wycinki i skóry myśłowe - które
    przeczytane w całości nie przedstawiają nic na korzyść stony.
    Przykład: Facet(świadek) podaje, że zdarzenie miało miejsce tego dnia i
    tego - pamięta to dokładnie bo miał wtedy urodziny- potwierdza datę
    dwukrotnie.
    strona - reaguje i pyta świdaka kiedy obchodzi urodziny - ten podaje datę -
    strona informuję sąd że świadek kłamie - bo zdarzenie miało miejscę kilka
    miesięcy wcześniej - świadek ewidentnie kłamie - oczywiście sąd milczy i ma
    to za przeproszeniem w dupie.
    Świadek nagle przypomniał sobie co ma gadać - i podaje prawidłową
    datę.(przperasza że pomylił się o pół roku)
    Następnie czytam protokól w któreym jest napisane: świadek zeznaje że
    zdarzenie ma miejsce ... dokładana data.
    Nie ma nawet odnotowanego pytania strony o daty itd.
    nie ma wzmianki że świadek dopiero po uwadze strony podaje prawidłową datę.

    Co w takim przypadku robić ?
    Zaznaczam że większośc zeznań róznych świadków
    jest tak napisana - protokół nie ma nic wspónego z prawdą !

    Gdzie to zgłosić, co robić ? help :)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1