eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prośba o poradę - czy tak można postępować?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-09-30 12:43:10
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Amir" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h9vjg2$6j3$1@inews.gazeta.pl...

    > Czy tak może postępowac pracodawca?
    > Dodam, ze dyrektor powiedział " jak się nie podoba coś komus to może juz
    > pisac wypowiedzenie"

    No oczywiscie, ze nie moze. Nie musisz oddawac aneksu - poki jest, nie maja
    prawa Ci zabrac tej pseudopodwyzki (sorry, rownowartosc paczki wacikow
    trudno nazwac podwyzka). Tylko co z tym zrobisz?
    Twoja sprawa, czy chcesz byc niewolnikiem, czy tez znasz swoja wartosc i
    jestes przygotowana na ewentualna zmiane pracy.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 2. Data: 2009-09-30 12:52:00
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "Raist" <robike@@poczta.fm>

    Użytkownik "Amir" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h9vjg2$6j3$1@inews.gazeta.pl...
    > Koleżanka z pracy dowiedziała się ile zarabiam, okazało się, że jej
    > wynagrodzenie jest
    > mniejsze o kilkadziesiąt zł, stanowisko pracy to samo lecz ona dłużej
    > pracuje.

    jak sie dowiedziala ile zarabiasz?


    Raist


  • 3. Data: 2009-09-30 13:41:06
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Amir wrote:
    > Kilka dni temu, otrzymałam podwyżkę o kilkadzięsiąt złotych (Budżetówka).
    > coś na zasadzie aneksu do umowy.
    >
    > Koleżanka z pracy dowiedziała się ile zarabiam, okazało się, że jej
    > wynagrodzenie jest
    > mniejsze o kilkadziesiąt zł, stanowisko pracy to samo lecz ona dłużej
    > pracuje.
    >
    >
    >
    > Poszła zrobić afere, wynik był taki jak spodziewałam się
    > odebrano mi tę kwotę, kadrowa kazała oddac ten aneks i nowy podpisać.
    >
    > Aneksu jeszcze nie oddałam, bo nie mam przy sobie, ale obowiązkowo
    > kazali mi
    > go dostarczyć
    >
    > Czy tak może postępowac pracodawca?
    > Dodam, ze dyrektor powiedział " jak się nie podoba coś komus to może juz
    > pisac wypowiedzenie"
    >
    >
    > pozdrawiam
    > A
    >
    >
    >

    Zgób kwitek i już.


  • 4. Data: 2009-09-30 14:18:03
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Amir" <d...@g...pl> wrote
    > Aneksu jeszcze nie oddałam, bo nie mam przy sobie, ale obowiązkowo kazali
    > mi
    > go dostarczyć

    To czy im ten aneks oddasz to Twoja prawna wola.
    Umowa została zawarta. "Obowiązkowo oddać", proszę bardzo..., niech tylko
    przedstawią żądanie na piśmie z podstawą prawną albo kolejny aneks z
    podstawą obniżenia kwoty...



  • 5. Data: 2009-09-30 17:37:08
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "macso" <m...@p...oniet.pl>


    Użytkownik "Amir" <

    >
    > Czy tak może postępowac pracodawca?
    > Dodam, ze dyrektor powiedział " jak się nie podoba coś komus to może juz
    > pisac wypowiedzenie"
    >

    a czy ta koleżanka nie powinna wziąść tych słów do siebie bardziej niż ty ?

    macso


  • 6. Data: 2009-09-30 17:54:04
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Amir" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h9vkba$a5n$1@inews.gazeta.pl...

    > Wojować też nie mam zamiaru bo kwota i nie duża, chciałam tylko wiedzieć
    > czy tak można postępować.
    > Praca sprawia mi przyjemność i na szczęście nie jest głównym źródłem
    > utrzymania rodziny
    > Ale kopie kwitka sobie zachowam na pamiątkę, niestety niesmak pozostanie

    Nie kopię, tylko oryginał. Powiedz, ze Ci zginął albo pies zjadł. Dziecko
    potargało. nie masz obowiązku go przechowywać. to tylko twoje prawo.
    Ciekawe, co zrobią w takiej sytuacji. Ale jeśli obniżą płacę, to masz
    takiego haka na przełożonego, że lepiej, by się od razu podał do dymisji.


  • 7. Data: 2009-09-30 20:39:12
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h9vjg2$6j3$1@inews.gazeta.pl Amir <d...@g...pl>
    pisze:

    > Kilka dni temu, otrzymałam podwyżkę o kilkadzięsiąt złotych (Budżetówka).
    > coś na zasadzie aneksu do umowy.
    > Koleżanka z pracy dowiedziała się ile zarabiam, okazało się, że jej
    > wynagrodzenie jest
    > mniejsze o kilkadziesiąt zł, stanowisko pracy to samo lecz ona dłużej
    > pracuje.
    > Poszła zrobić afere, wynik był taki jak spodziewałam się
    > odebrano mi tę kwotę, kadrowa kazała oddac ten aneks i nowy podpisać.
    > Aneksu jeszcze nie oddałam, bo nie mam przy sobie, ale obowiązkowo
    > kazali mi go dostarczyć
    > Czy tak może postępowac pracodawca?
    Nie.
    Ten tzw. "aneks" to porozumienie zmieniające - zgodziliście się na zmianę
    warunków płacowych (przecież mogłaś odmówić ;)). Jest to obecnie
    obowiązująca umowa, dokument stanowi twoją własność. Kadrowa nie jest
    także - jak mniemam - twoim przełożonym - więc może ci skoczyć a nie kazać.
    (BTW - w różnych sytuacjach bardzo dobrze działa żądanie wydania polecenia
    służbowego na piśmie)
    Nie musisz podpisywać żadnego nowego aneksu. Pracodawca może jednak wręczyć
    ci wypowiedzenie zmieniające, w którym zaproponuje nowe warunki (np.
    płacowe, czyli tu obniżenie do poprzedniego poziomu). Jeśli sie nie zgodzisz
    stanie się ono wypowiedzeniem zwykłym i po upływie jego okresu nie
    pracujesz.

    > Dodam, ze dyrektor powiedział " jak się nie podoba coś komus to może juz
    > pisac wypowiedzenie"
    Jak to cham. Nie sobie gada. Nie można zmusić pracownika żeby złożył
    wypowiedzenie.

    --
    Jotte


  • 8. Data: 2009-09-30 23:20:10
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "p47" <g...@w...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ha06il$im$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Amir" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:h9vkba$a5n$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Wojować też nie mam zamiaru bo kwota i nie duża, chciałam tylko wiedzieć
    >> czy tak można postępować.
    >> Praca sprawia mi przyjemność i na szczęście nie jest głównym źródłem
    >> utrzymania rodziny
    >> Ale kopie kwitka sobie zachowam na pamiątkę, niestety niesmak pozostanie
    >
    > Nie kopię, tylko oryginał. Powiedz, ze Ci zginął albo pies zjadł. Dziecko
    > potargało. nie masz obowiązku go przechowywać. to tylko twoje prawo.
    > Ciekawe, co zrobią w takiej sytuacji. Ale jeśli obniżą płacę, to masz
    > takiego haka na przełożonego, że lepiej, by się od razu podał do dymisji.

    Albo złośliwie, jesli szef ci podpadł;- zrób kopię na ksero kolorowym i
    oddaj tę kopię nic nie mówiąc.. Jak się nie połapią i pensje obniżą
    to...patrz wyżej. Ale hak działać będzie przez ograniczony czas;-)

    p47


  • 9. Data: 2009-10-01 12:37:18
    Temat: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "Amir" <d...@g...pl>

    Kilka dni temu, otrzymałam podwyżkę o kilkadzięsiąt złotych (Budżetówka).
    coś na zasadzie aneksu do umowy.

    Koleżanka z pracy dowiedziała się ile zarabiam, okazało się, że jej
    wynagrodzenie jest
    mniejsze o kilkadziesiąt zł, stanowisko pracy to samo lecz ona dłużej
    pracuje.



    Poszła zrobić afere, wynik był taki jak spodziewałam się
    odebrano mi tę kwotę, kadrowa kazała oddac ten aneks i nowy podpisać.

    Aneksu jeszcze nie oddałam, bo nie mam przy sobie, ale obowiązkowo kazali mi
    go dostarczyć

    Czy tak może postępowac pracodawca?
    Dodam, ze dyrektor powiedział " jak się nie podoba coś komus to może juz
    pisac wypowiedzenie"


    pozdrawiam
    A




  • 10. Data: 2009-10-01 12:51:04
    Temat: Re: Prośba o poradę - czy tak można postępować?
    Od: "Amir" <d...@g...pl>



    > No oczywiscie, ze nie moze. Nie musisz oddawac aneksu - poki jest, nie
    > maja prawa Ci zabrac tej pseudopodwyzki (sorry, rownowartosc paczki
    > wacikow trudno nazwac podwyzka). Tylko co z tym zrobisz?
    > Twoja sprawa, czy chcesz byc niewolnikiem, czy tez znasz swoja wartosc i
    > jestes przygotowana na ewentualna zmiane pracy.
    >


    Wojować też nie mam zamiaru bo kwota i nie duża, chciałam tylko wiedzieć czy
    tak można postępować.
    Praca sprawia mi przyjemność i na szczęście nie jest głównym źródłem
    utrzymania rodziny
    Ale kopie kwitka sobie zachowam na pamiątkę, niestety niesmak pozostanie

    pozdrawiam


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1