Witam.
Znajomy, który nie ma dostępu do internetu, poprosił mnie o pomoc,
piszę więc tutaj, w nadziei, że tu ktoś na pewno pomoże mu ruszyć
z miejsca. Mianowicie jest pytanie egzaminacyjne jak w temacie.
Będzie wdzięczny za wszelkie sugestie, z której strony to ugryźć.
Jemu przychodzi na myśl IPN, kwestie przedawnienia i przestępstwa
komputerowe (to ostatnie, nie wiem dlaczego).
Z góry dzięki za wskazanie jakichś tropów.

Zenon Grodzki