Sytacja wygada tak: Jestem programista w pewnej firmie. Pewnego dnia
przyszedl do mnie kolega z dzialu exportu i powiedzial "zrob nowa strone
www dla naszej firmy, rozmawialem z prezesem, jesli to zrobisz
dostaniejsz podwyzke". Strone zrobilem ,ale gdy moj kolega dowiedzial
sie, ze nie jestem grafikiem i nie zrobie mu strony o jakiej marzyl(
kolega lubuje sie w strona www z lat 95-98), poszedl do prezesa i razem
ustali, ze strone wykona ktos z zewnatrz. Czy strona ktora zrobilem do
tej pory nalezy do mnie (glowne pracowalem nad tym w domu, bo w pracy
nie mialem czasu), czy tez nalezy do firmy w ktorej pracuje ? W zasadzie
umowilismy sie z kolega nieoficjalnie, nie bylo zadnego pisma , moj szef
nie pozwolil mi ja tworzyc w pracy a z prezesem nigdy w zyciu nie
rozmawialem(choc pracje tu od 3 lat:)) itp. ?

do góry

Użytkownik "ii" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6bir0$nd0$1@absinth.dialog.net.pl...
> Sytacja wygada tak: Jestem programista w pewnej firmie. Pewnego dnia
> przyszedl do mnie kolega z dzialu exportu i powiedzial "zrob nowa strone
> www dla naszej firmy, rozmawialem z prezesem, jesli to zrobisz
> dostaniejsz podwyzke". Strone zrobilem ,ale gdy moj kolega dowiedzial
> sie, ze nie jestem grafikiem i nie zrobie mu strony o jakiej marzyl(
> kolega lubuje sie w strona www z lat 95-98), poszedl do prezesa i razem
> ustali, ze strone wykona ktos z zewnatrz. Czy strona ktora zrobilem do
> tej pory nalezy do mnie (glowne pracowalem nad tym w domu, bo w pracy
> nie mialem czasu), czy tez nalezy do firmy w ktorej pracuje ? W zasadzie
> umowilismy sie z kolega nieoficjalnie, nie bylo zadnego pisma , moj szef
> nie pozwolil mi ja tworzyc w pracy a z prezesem nigdy w zyciu nie
> rozmawialem(choc pracje tu od 3 lat:)) itp. ?

zaplacili Ci za to?

do góry

Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b6bnr5$is5$1@atlantis.news.tpi.pl...
: Użytkownik "ii" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
: news:b6bir0$nd0$1@absinth.dialog.net.pl...
: > Sytacja wygada tak: Jestem programista w pewnej firmie. Pewnego
dnia
: > przyszedl do mnie kolega z dzialu exportu i powiedzial "zrob nowa
strone
: > www dla naszej firmy, rozmawialem z prezesem, jesli to zrobisz
: > dostaniejsz podwyzke". Strone zrobilem:
: zaplacili Ci za to?
Nie, nie poinformowali mnie rowniez o tym, ze strona, ktora zrobilem nie
podoba im sie ani o tym, ze ktos inny bedzie ja robil. Dowiedzialem o
tym sie od osby trzeciej.

do góry

Użytkownik "ii" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6bogv$qqv$1@absinth.dialog.net.pl...
> Nie, nie poinformowali mnie rowniez o tym, ze strona, ktora zrobilem nie
> podoba im sie ani o tym, ze ktos inny bedzie ja robil. Dowiedzialem o
> tym sie od osby trzeciej.

o ile nie robiles tego w godzinach pracy,
wszystkie prawa autorskie sa wiec Twoje i TYLKO Twoje.

jak im sie nie podoba www, to jak to sie mowi: "nie potrzeba".
mozesz sprzedac komu innemu.

do góry

ii wrote:

>Nie, nie poinformowali mnie rowniez o tym, ze strona, ktora zrobilem nie
>podoba im sie ani o tym, ze ktos inny bedzie ja robil. Dowiedzialem o
>tym sie od osby trzeciej.

http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq9.htm

BTW, _jeżeli_ zrobiłeś tę stronę w ramach obowiązków wynikających
ze stosunku pracy a Twoja umowa o pracę nie stanowi inaczej,
to aby pracodawca nabył autorskie prawa majątkowe do stworzonej
przez Ciebie strony musi ją przyjąć (Art.12 ustawy).

Tak więc prawa majątkowe nie przechodzą na pracodawcę, gdy ten nie
przyjmie pracy. Autorskie prawa osobiste natomiast zawsze należą
do twórcy.

Inną sprawą w kontekście praw autorskich (zarówno majątkowych jak
i osobistych) jest to, że strona 'firmowa' zawiera często wiele treści
nie będących dziełem jej twórcy (np. wcześniej stworzone logo firmy,
fotografie czy teksty).

Kasia :)
<mailto: kathreen3@poczta.onet.pl>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry