Sytuacja:
W pewnej gminnej jednostce samorządowej w sali widowiskowej wykonywany jest
remont (już na ukończeniu zresztą) -tj. postawienie ścianki działowej,
wymiana części okien, odtworzenie sceny, odnowienie podłogi i malowanie
pomieszczenia. Na początku tych czynności osoba kierująca jednostką
dowiaduje się zupełnie przypadkiem, że zamiar wykonania w/w prac musi być
zgloszony w Urzędzie Powiatowym oraz, że musi otrzymać zezwolenie z tegoż
Urzędu.
Zgłasza więc ten fakt w momencie, kiedy owe prace już trwają.
Przychodzi pierwsza odpowiedź negatywna -> Powiat nie zgadza się na
wykonanie w/w czynności.
Następuje odwołanie jednostki do Powiatu o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Przychodzi druga odpowiedź negatywna i możliwość odwołania się już do
jednostki wyżej (chyba Urzędu Wojewódzkiego.)
Wszystko to trwa tygodniami - remont jest już na wykończeniu...

Pytanie:
Jak to w tej chwili wygląda ze względu na przepisy prawne?
1. Czy owe zezwolenie faktycznie jest wymagane z Powiatu? I dlaczego?
2. Co grozi osobie, która podjęła decyzję o niewstrzymywaniu prac
remontowych pomimo odmownych pism z Powiatu?

Proszę o opinię i z góry dziękuję.

--
Pozdrawiam
Czaruś